Pomiędzy Światami
Stokrotka nieśmiało wyrosła
Na wilgnej trawie pod płotem
Tam gdzie pies bawi się z kotem
Goniąc się tam i z powrotem
Raz pada bujna ulewa
Raz ptaszek ćwierka z drzewa
Zziębnięta ziemia się budzi
Pełna miłości do ludzi
Symbolem jest odrodzenia
Z ciemności oswobodzenia
Po każdej nocy wychodzi słońce
Znów zakwitną kwiaty na łące
Wszystko co żywe wyjdzie z ukrycia
Świat napełni się energią życia
Tyle w nas jeszcze do odkrycia