„Odleciała jak (w piękną błękitną noc) ptak”
Możesz trafić na piękne ptaki, mądre ptaki, zabawne ptaki, zranione ptaki, śpiewające ptaki, młode ptaki, umierające ptaki i te wyjątkowe ptaki.
Niestety sam nie wiesz czy ten ptak zostanie tu na zawsze czy niedługo odleci.
Kiedy ptak ważny dla ciebie zostawia cię możesz czekać aż przyleci z powrotem, albo sam biec za nim.
Obiecałam sobie, że jeżeli taki ptak mnie zostawi nie będę biec, ale ten ptak był zbyt ważny do stracenia.
Wielki niepokój trzymałam w sobie dość długo. Bałam się, że ptak mógł odlecieć już za daleko, a nie pewność czy wróci zagłębiała się w mojej głowie tworząc kolczaste krzaki. Takie które nie pozwolą już przylecieć żadnemu ptaku.
Przegrałam walkę sama ze sobą i pobiegłam. Obiecując, że to ostatni raz. Znowu. Pobiegłam.
Ciało z wysiłku opadało na ziemie, oczy cały czas wypatrywały tego wyjątkowego ptaka.
Ptaka który był dla mnie ważny. Ptaka którego trudno było oswoić. Ptaka z którym każda chwila była pełna emocji. Ptaka który pokazał mi lepszą wersje mnie, a ja chciałam się odwdzięczyć.
Nie miałam już szans dogonić mojego ptaka. I chodź słyszał jak wołam, i chodź widział, że biegnę. Nie zatrzymał się.
Dopiero w tym momencie postanowiłam się poddać. Zraniłam i zostałam zraniona. Zrozumiałam, że go nie odzyskam, nie rozumiejąc dlaczego.
Teraz siedząc sama przy oknie, zerkam czy może wrócił. Robiąc sobie naiwna nadzieje. Zdarza się, że powspominam stare czasy. Stare czasy które odleciały. Odleciały razem z moim ptakiem w tamtą piękna błękitną noc.