jesień
w blasku promieni słońca,
weszła cichaczem jesień,
otulona jedwabnym szalem,
Powiewała na wietrze niczym złoty ptak,
mknie niczym mieniąca się karoca,
złotem otula drzewa liściaste,
zaprasza blaskiem promieni do tańca,
rankiem otula powiewem wiatru spojrzenia,
wczesnym rankiem tańczy w promieniach wschodzącego słońca,
muzyka otula liście,
mknie dywanem liści uspokajając spojrzeniem do snu,
dłońmi otula jak przyjaciel,
śpiewem kołysze w takt muzyki,
ptakom szepcze do ucha cichą melodie,
błyszczy w promieniach słońca,
uciekając ,by zdążyć przed rosą.
peleryna porusza się bezszelestnie we włosach liście z jarzębiny,
uśmiechem tęsknoty spogląda w stronę lata,
Bezszelestnie odchodzi pozostawiając podmuch jesiennego wiatru...