W szmaragdowych oczach
Gdzieś w szmaragdowych oczach
czai się diabeł.
To bitny twór
obleśny gagatek
- ty krzyczysz STÓJ!
Uciekać nie ma gdzie
niech się zgwałci sam i ekstra
i nie będzie miejsca na miny.
Razem z ponadpalaną modliszką
spróbuje dostać fory.
Drzwi trzeba uchylić
wypłoszyć dziadostwo.
i niech plują
pfu...
W szmaragdowych tęczówkach
jeszcze widmo diabelskiego snu.
Znachorka z podwiązką straszy febrą
wylaną na mnie.
Rżę jak z nut.