A to ci nowina
Jednak przesadnym jest twierdzenie, że
nie każdej ogonek jest jednaki.
muszę coś dodać to tego tekstu.
Mianowicie skąd pochodzi jego tytuł:
Kiedyś przypowieść (w słownictwie staropolskim) brzmiała: "Każda liszka swój ogonek chwali".
Jeśli dodam, że liszka to w słowniku myśliwych 'lisica' - czyli dama lisa, wszystko będzie brzmiało jaśniej.
W przeszłości próbowano tę część przysłowia poprawiać na; myszka, a liszka tłumaczyć jako postać gąsienicy.
Nic nie pomogło pozostała pliszka i to brzmi do dzisiaj najczęściej.
Wybaczą mi niektórzy tę nudną tyradę pisemną?
Nie wiem, ale lubię etymologię...
Radosnych Świąt Wielkanocnych.