Z samotności i życiu
więc zakładam nike buty łapie za słuchawki i wychodzę w śnią dal może spotkam dziewczyne ta jedyna która będzie przy mnie cały czas.
I tak ide w sina dal
w sina dal
I tak idę zupełnie sam
I tak idę w sina dal
w sina dal
Doszlem nie wiem gdzie choć reszta nie obchodzi mnie siadam na ławce patrząc w świat i nie myślę o tym brat.
Trochę tęsknię za Ojczyzna i Rodzina i nie wstydzę się że tęsknota dopada mnie choć nie raz było ciężko więc przepraszam kocham was