Hiszpańskie wino
piłem dziś dziewczyno
i widziałem twe włosy
w kolorze granatowym
Kastaniety w rękach
i rytmu udręka
i twe biodra krągłe
o nich nie zapomnę
Obok tuż arena
w tle gitara gra
melodia niezmiennie
w rytm flamenko trwa
Tam byk czarny, srogi
bierze już na rogi
młodzieńca pięknego
przez namiętność jego
Bo zamiast o szpadzie
by ugodzić byka
myślał o kochance
z którą się spotykał
Wszystko to widziałem
w winie tym czerwonym
trochę żem pijany
więcej zawstydzony.