On
Schylając się zaraz
Patrzy prosto w brązowe oczy
Daje całusa
I niczym kocyk
Przykrywa jej twarz gorącem
Jednak za ciężkie to dla on wyzwanie
Jednak za proste to było
Gdy gorąc jeszcze nie znika z polików
Zabiera szczęście co było
Niczym starość nie chce się schylać
I już swój gniew na twarz wylewa
Wtem on mój przychodzi
A raczej przechodzi
Patrząc w niebieskie oczyma
I uśmiech się już na twarzy wylewa
Obydwu niebieskich stron
Lecz zaraz ta radość znika, umyka
Bo on już odchodzi stąd
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zastanawiająca forma wyrażeń...
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności