X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Liberate Tuteme Ex Inferis

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2020-03-24 08:41
Debiut
Nieznana uliczka, gdzieś na krańcu świata
Jak makiem zasiał cisza, bardzo mi to odpowiada, więc
Skręcam tam, patrzę i słucham
Nagle słyszę szepty i chyba widzę ducha
Odpaliłem fajkę, głęboki wziąłem buch
Myślę: "Co jest grane?", gra z szatanem - jego ruch
Obróciłem się, przepaść! droga znikła!
Zmuszony jestem iść prosto w poltergajskie sidła
998 - syrena z nieba
Zerwał się wiatr, zaszumiały mocno drzewa
Deszcz popiołu, wiesz? sytuacja dla mnie nowa
Patrzę na budynek, czytam - "ulica Węglowa"
Wróciłem wzrokiem w przód, duch stał już przede mną
Mała dziewczynka, z duszą przeklętą - rzekła
"Proszę, pomóż mi...!" i szybko uciekła
Coś mi się wydaje, że jestem blisko piekła...

Za demonem gonię niczym mroczna gra w berka
Przecieram z potu skronie, tłamszę strach - odwaga wielka
A ów dręczycielka, przestała biec nagle
Stanęła i mówi: "Reszta w twoich rękach diable"
Wnet ziemia pękła, w dół zacząłem spadać
12 km, ktoś próbował już to zbadać, no i zbadał
Wpadłem w morze krwi, tętno - zawał
W istnienie tego miejsca sobie sprawy żech nie zdawał
Do brzegu dopłynąłem, wielką bramę zobaczyłem
Cytat z "Boskiej Komedii" - wtedy uwierzyłem
Wielkie drzwi otworzyłem, wewnętrzną siłą woli
Przedpokój Lucyfera, idę nim bardzo powoli, idę dalej
Sam w labiryncie pełnym mrocznych alej i posągów różnych
Które przedstawiały, 7 grzechów głównych
Doszedłem do końca, zszokowaną miałem minę
Ten sam świat lecz w płomieniach, czuję się jak Constantine

Pośrodku wielki tron, siedział na nim, patrzał na mnie
Podszedłem, uklęknąłem: "Czy to mój koniec diable?"
"NIE, TO NIE KONIEC TO POKUTA I POCZĄTEK,
JESZCZE NIE TWÓJ CZAS TUTAJ, NAPISZESZ NOWY WĄTEK
OD REGUŁY WYJĄTEK, Z REGUŁY NIKT NIE WRACA
DAJE CI DRUGĄ SZANSĘ, PRZED TOBĄ CIĘŻKA PRACA!"
Skończył mówić, przywołał cerbery i demony
Które otoczyły mnie, dosłownie z każdej strony, chórem mówią
"LIBERATE TUTEME EX INFERIS!
WYBAW SWOJĄ DUSZĘ LUB NA NASZĄ LITOŚĆ NIE LICZ!"
"LIBERATE TUTEME EX INFERIS!!
WYBAW SWOJĄ DUSZĘ LUB NA NASZĄ LITOŚĆ NIE LICZ!!"
"LIBERATE TUTEME EX INFERIS!!!
WYBAW SWOJĄ DUSZĘ LUB NA NASZĄ LITOŚĆ NIE LICZ!!!"
Diabeł pstryknął palcem, obudziłem się w pokoju - siarkę czuję
"Głupi sen..." myślę, ciało dziwnie mi paruje...
Michał Mrozik (Mrozx)

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Galba c.<sup>(*)</sup>
Galba c.(*)
2023-03-15
Opis prawie filmowy...

Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
2020-03-25
Witaj na TW, Mrozx :) Niesamowity debiut. Ciężko napisać taki tekst??? Tytuł "Liberate..." przypomina mi tekst wykorzystany w filmie "Ukryty wymiar" (sci fi). Wiesz, zakończenie wiersza mnie nie zaskoczyło bo jest bardziej prawdziwe niż chyba się spodziewałeś. Bo znam kolegę który oficjalnie deklaruje że żyje tylko dla picia i palenia, i nic do szczęścia więcej mu nie potrzeba, a gdy raz wziął bucha i miał tę nieprzyjemność obudzić się w szpitalu, miał wizję że dostaje ostatnią szansę by odmienić swoje życie. Gdy mi opowiadał był tym bardzo przejęty, więc pytam, i co, wyciągnąłeś z tego jakąś naukę? A on uśmiechnął się od ucha do ucha i odparł, żadnej :)
Wpadnij na profil Koleżanek i Kolegów a potem do mnie. (ale tak po cichu to najpierw do mnie:P
Pozdrawiam!


Mrozx
2020-05-12
Witaj Chris. Wybacz, że z takim opóźnieniem ale właśnie po jego napisaniu trochę się wszystko zmieniło. Generalnie byłem uzależniony 12 lat od miękkich narkotyków, niezdrowy tryb życia, niskie poczucie wartości. Wziąłem się po tym za siebie i jest coraz lepiej. Pisałem trochę podobnych tekstów już wcześniej ale "chowałem je do szuflady". Z racji tego, że również trochę czasu spędzam jako producent muzyczny, większość będzie w formie audio z podkładem. Zgadza się, "Ukryty Wymiar" był jednym z "bodźców". Dodatkowo miałem właśnie dziwny sen a sceneria przedstawiona w wierszu to moja ulica. Ciekawa historia z tym kolegą :) Pozdrawiam!


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy

Inne wiersze tego autora

Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności