Kwiat paproci
Nieproszona urosła w moim sercu
Rozgościła się zuchwale
Nie zostawiając zbyt wiele przestrzeni dla mnie
Dlaczego?
wszak regularnie i sumiennie
wyczesuje z moich myśli Nienawiść
Złość
Smutek
Moje i twoje
rozczarowanie
Twoja zła wola nie staje się moim udziałem
A jednak
Kwiat paproci
Urosła
i mnie dusi powoli
Rozkwitła
Dla tych którym porównanie społeczne
kończy się chęcią zemsty
za własną słabość
Czy naprawdę jedyne im znane równania
to zabrać
zniszczyć,
zdeptać, żeby umysł nie widział
Bo boli
Tak