nogami w chmury
na wszystkie strony
zamknięte oczy
otwarte okna
wiatr na chwilę wpadł
pozamiatać rozsypać wiersze
ułożone niedbale na stole
połóż się wzdłuż na wznak
nogami przeganiaj chmury
świat bury dzień ponury
co minął bez echa
nie patrz w tamtą stronę
nogami przeganiaj chmury
zobacz ludzie są po to by kochać ich
nie szukaj by ktoś pokochał cię
przyjdzie czas że będą wpadać jak wiatr
wystarczy otworzyć drzwi
nie domykaj ich czekaj na powitanie