Mój tato - liścik do nieba.
jak szalałam kiedyś na łące?.
Wciąż dziwiłam się motylom ,
kwiatom.
Łapałam promienie
słońca gorące.
A gdy przyszła jesień-
radość wielka, wyprawa
na grzyby.
Był i cyrk ,wyścigi motorów-
wszystko to ,z twej inicjatywy.
Czy pamiętasz moje prezenty-
piękny notes ,zakładki do książki.
Taki drobiazg z dziecięcej ręki-
budził w Tobie tak wiele radości.
Byłeś dla mnie wsparciem i przykładem.
Tłumaczyłeś świat, zawsze z nutką czułości.
Bardzo tęsknię - lecz do Ciebie ,, dojadę.
żyć będziemy razem w wieczności.