Dużo zależy od naszego spojrzenia, na czym skupiamy uwagę. Pozdrawiam

Król kiedyś był beztroskim dzieckiem i wyrastał z rozbitymi kolanami na silnego mężczyznę. Królowa od dzieciństwa lubi makijaż.

Pozdrawiam

Liryczny portret drzewa, który wykracza poza dosłowny opis, stając się metaforą ludzkiego życia. Porównanie dębu do człowieka z "potarganym ubiorem" i "bez makijażu" jest oryginalne. Pozdrawiam z podobaniem

Dęby są mocne i zwykle pięknie się prezentują wiosną... będzie dobrze, tylko trzeba wierzyć!
Podobaniem serdecznie ⭐

Witaj Andrzeju , ktoś kto kocha widzi w kochanej osobie to czego nie widzą inni - nawet króla , swój skarb , słoneczko. Pozdrawiam cieplutko i pozostawiam gwiazdki Irena

Pozdrawiam serdecznie ...

wygląd zewnętrzny to nie wszystko
liczy się co jest w środku- dusza jest najważniejsza
by była piękna i dobra
świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie 🦋

Bo tak naprawdę to nie wygląd decyduje o tym kim kto jest dla nas.
Pozdrawiam.

Obudziłeś wspomnienia.Pamietam jak tato leśnik opowiadał mi że na Kaplicówce został poświęcony przez JPII i posadzony dąb ,którego później skradziono .Opowiadał tato że na tym miejscu rośnie inny dąb którego szybko posadzili żeby ratować honor ..żeby nikt nie zorientował się że papieski dąb zniknąl ,oczywiście cała akcja za sprawą nadleśnictwa i leśnictwa się odbyła .
Kolejny z takich dębów któremu z kolei nikt nie dawał szans że coś z niego będzie no został ostatnio ..mały biedny lichy ...jest dąb który rośnie w Rudach k.Kuzni raciborskiej (ok tato był tam kiedy płonęły całe połacie ładu ) Ja byłam tam z pielgrzymka franciszkańską...widzieliśmy tego dęba papieskiego ,rośnie piękny i okazały choć nikt w niego nie wierzył..że coś z niego będzie .
O ostatnie skojarzenie mam z ciocia która całe życie swoje spędziła na lubelskim ,u schyłku życia pragnęła wrócić na cieszyńskie ale wujek odmawiał .W pewnym momencie złamała nogę przez kontakt ze szpitalem zapalenie płuc ..respirator i potem śmierć😪Po śmierci córki uszanowały wolę cioci ,ciało poddały kremacji i sprowadziły ciocię tu gdzie spoczywają moi dziadkowie a jej rodzice .Na cmentarzu komunalnym grób cioci znajduje się pod okazałym dębem ,dzięki temu łatwiej znaleźć ..miejsce w którym spoczywa.
Ja bardzo przeżyłam jej śmierć ( najmłodsza siostra taty - Jadwiga ,miała tylko 62 lata)
Po śmierci przyśniła mi się i w tym śnie powiedziała do mnie ,,Widziałam Pana Jezusa i nigdy się Go nie wyrzeknę,""
Pomyślałam ,,czemu ciocia miała by się Go nie wyrzekać skoro już jest w Niebie?? i wtedy dotarło do mnie że być może kiedyś to ja będę musiała powiedzieć to zdanie w obliczu śmierci .
Przepraszam że tak się rozpisałam ale Twój wiersz bardzo mnie poruszył.ps
Zawsze mówiliśmy że ciocia była dostojna jak Królowa Jadwiga
:-)..nie tylko że względu na to że tak miała na imię .Zadbała o to że jedna z córek skończyła studia na Jagiellońskim w Lublinie ;-)..i była bardzo ..bardzo wierząca .
Pozdrawiam serdecznie.

Ważne wierzyć w siebie i być
potrzebnym , pomocnym innym.
Piękno, to dobro w nas i naszych
czynach.
Pozdrawiam serdecznie:)

A dęby piękne są
rosną długo- a tak szybko można je złamać
5/6

Autor ukazuje kontrast między surowym, jesiennym wizerunkiem dębu a możliwością, by człowiek – poprzez swój wybór i obecność – nadawał codzienności wyjątkowy blask. Zastanawiająca jest sugestia, że królewskość nie pochodzi z zewnętrznego wyglądu, lecz z wnętrza i potencjału bycia "kimś więcej". Bo najważniejsze to dostrzegać ukryte piękno i potencjał w innych i w sobie, nawet gdy pozory zdają się mówić co innego.