Ten wiersz budzi moje skojarzenia z metamorfozą motyla, na co wskazuje motyw kokonu. Tylko czy jesteśmy gotowi na takie przeobrażenie? Czy ta instynktowna natura człowieka jest wstanie ustąpić całkowicie tej części, która kieruje się zasadą realizmu? Myślę, że ten temat miałby więcej do powiedzenia Freud :) Pozdrawiam :)
W sumie trafiłaś ;) Jest to o przeobrażaniu się/odradzaniu. Kokon jako płód "nowego trybiku" w machinie społecznego życia. Chce się wyrwać z tego zanim to nim zawładnie zanim będzie "posłuszny". Ale to nie oznacza, że bez tego jest "kimś (czymś) złym". I Freud, tak - podsunął pomysł ;)
Pozdrawiam Mirelo :)
Jak dla mnie wiersz złożony z impulsów jednakże podzielonych na dwie części... granica ich przebiega w wersecie 'narodziło się' - nietuzinkowa konstrukcja doprawiona Twoją poetyką - rarytas!
To drugie "dzikie coś" może działać tylko impulsywnie gdyż nie zna kajdan moralności ;) Dobrze dostrzegłeś te "dwie części".
Dzięki za tak pozytywną opinię :)
Nie jest jasne zakończenie i nie jest jasne "drugie ja" i rzecz jasna nie musi być . Niektóre plemiona Indian amerykańskich wierzyły, że człowiek ma dwie dusze i może czasem wysłać jedną duszę na zwiady samemu pozostając w danym miejscu... Rytuał nawrócenie , przejścia jest obecny bardzo mocno w kulturach wielu ludów... Tak to trochę tu postrzegam. Dobre , krótkie uderzenia znaczeniowe robią wrażenie. Z niby zabawy słownej wychodzi całkiem logiczna konstrukcja wiersza. Wiersz przypomina erupcję wulkanu z finalnym zastygnięciem i uspokojeniem. Dla mnie, istoty szukającej przestrzeni metafizycznych , Ziemia nie jest matką , ale rozumiem taką perspektywę. Wiersz budzi zaciekawienie nietuzinkowym pomysłem i wieloznaczeniowością. Wiersz na duży plus. Pozdrawiam.
Podoba mi się Twoje spojrzenie na to. Słyszałem coś o tym przenoszeniu energii z jednego miejsca na drugie, to chyba zwie się "wibhuti" o ile się nie mylę i jest praktykowane właśnie gdzieś wśród owych plemion. Ja też jestem "poszukującym" z tym, że odrzucam wszelkie religie gdyż one zakłócają wszystko wokół. Są w jakiś sposób hermetyczne.
Pozdrawiam i dzięki za opinię :)
Przyznaję, że wiersz zrobił na mnie duże wrażenie. Po pierwsze świetne metafory, i fakt że przez przecięcie pępowiny - zyskujemy swoją niezależność, drugie JA!
Brawo za oryginalny styl.
Pozdrawiam ciepło - Bezka:)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.