anioły wśród nas
co przy mnie czuwa
prowadząc dnia każdego
czuję obecność jego
ręką kieruje
gdy wersy piszę
głos wierny
w ciszy słyszę
stoi zawsze
gdy w oku łza błyśnie
smutek zabierze
słowem nie piśnie
wtulam się w skrzydła
ciepłe i miękkie
choć jestem tylko
małym człowiekiem
cierpliwie słucha
narzekań moich
na złą drogę
zejść nie pozwoli
każdy może
być aniołem
gdy miłość
potrafi dać
wcale nie trzeba
rodzić się w niebie
by radość innym
i szczęście dać