Rana ojca jest głęboka.
Wciąż krwawi – mniej lub bardziej,
nie zrasta się nigdy.
Rana matki jest wewnątrz.
Umiejscowiona gdzieś
pomiędzy mostkiem a żołądkiem,
oprócz bólu oznajmia się czasem
dziwnym mrowieniem
graniczącym z łaskotaniem.
Nie znalazłem dotąd chirurga,
który by sobie z tym poradził.
Popijając mocną kawę, rozkładam się
na krześle i patrzę tępo na stół
ze szpulką nici
i wbitym w nią błyskiem igły.
Jaki przeszywający wiersz, dzieci są często przyczyną niegojących się ran rodziców, jak ten rozkładający się na krześle i tępo patrzący młodzieniec, który nie rozumie, że tylko on może te krwawienie zahamować i ten ból ukoić. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło:)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.