Gdybyś była
Dziś miałabyś roczek i jeszcze w buzi smoczek
Kupiłabym Ci sukieneczkę w różowa krateczkę
I do tego czapeczkę na jesienne słoty
Poszłybyśmy na spacerek do pobliskiego
lasku gdzie żyją sarenki, jelonki i małe pająki
Bukieciki z liści byśmy zmajstrowały
I obok torcika na stole dumnie podziwiały.
Cały dom byłby pełen gości którzy w ramionach
By cię ściskali z radości.
Wieczorem przy kominku poczytałabym Ci bajeczkę
O cudownej małej Calineczce.
Potem długo bym patrzyła jak śpisz Kochanie
Wiedząc ze na zawsze już ze mną zostajesz.