Nie bardzo rozumiem wiersz ✨

Teraz są eee-listy. bez tej magii. I pisane bez pasji.
Dobry (tutaj) początek.

Witaj :)
Dzisiaj już mało kto pisze listy, teraz są SMSy, telefony, internet... Natychmiastowa komunikacja i odpowiedź. Nie ma czekania i ekscytacji, komunikwoanie się jest prostsze, szybsze ale i straciło urok.
Piękny, nastrojowy wiersz.

Pozdrawiam serdecznie :)

też lubię listy, nadal budzą one mój sentyment, dziś rzadko się
je pisze, bo miale szybciej dochodzą, nie musimy
chodzić na pocztę, przyklejać znaczków, ale
jednak z listami jest tak jak z książką
e book nie zastąpi tej papierowej,
zatem nie dziwię się autorowi do tego, że
je lubi, do przywiązania do tradycji,
msz warto takie przywiązania kultywować.
Pozdrawiam serdecznie :)

Uwielbiałem pisywać listy i słać je do przyjaciół. Wiele odpowiedzi mam nadal w specjalnym kartoniku. Trzymam je w szufladzie i czasem otwieram, i czytam na nowo. Słowo pisane ręcznie, te ślady łez na kartkach, pogięte rogi papieru itp. to wszystko ślad prawdziwego życia. Niemalże relikwia. Dziesięć lat temu zginął w wypadku samochodowym mój wielki Przyjaciel. Kilkanaście miesięcy wcześniej został wyświęcony na księdza w Krakowskiej Katedrze. Miał 27 lat. Dziś właśnie w tym kartoniku mam m.in. listy od niego. Wzruszam się czasem czytając.
Pozdrawiam. Dzięki za Twój wiersz. Hej ho!

Sentyment aż wylewa się z Twojego tekstu i dobrze! To on właśnie najpiękniej przystroił ten wiersz o odpowiedni klimat. Listy są cudne, mają to do siebie, że wyczekane "smakują" głodnym oczom najlepiej. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

Witam Cię bardzo serdecznie na naszym Portalu :) Debiutujesz pięknym wierszem, w który wpisany jest sentyment za czymś, co minęło już bezpowrotnie i choć dziś jeszcze niektórzy piszą listy tradycyjne, papierowe to jednak większość poszła z duchem czasu i koresponduje za pomocą maili i smsów. Przechowuję wiele listów z dawnych lat, kolorowe świąteczne pocztówki... Świat biegnie coraz szybciej nie dając zbyt wiele czasu na zatrzymanie się, złapanie oddechu, złapanie kontaktu ze sobą i z własną duszą... A jednak warto próbować się zatrzymać i pobyć sam na sam ze swoim wnętrzem... Zachęcam Cię do aktywnego udziału w życiu Portalu, do publikowania kolejnych wierszy, jak również do czytania o czym piszą inni poeci i zostawiania pod naszymi wierszami śladów swojej obecności w postaci komentarzy. Im więcej będzie Ciebie na forum, tym częstszych odwiedzin spodziewaj się na swoim profilu :) Pozdrawiam cieplutko :) Łezka

Mam sentyment do pisania listów, wysyłania oraz otrzymywania ich drogą pocztową...to oczekiwanie było najcudowniejsze...Twój wiersz przypomina o tych wspaniałych czasach. Podoba mi się metafora "listów pisanych atramentem łez." Końcowe wersy napominają że warto zatrzymać się na chwilę w tym świecie pełnym chaosu. Witaj na TW:) Pozdrawiam.

Witam, jeśli dobrze odczytuje to czuć tęsknotę za tym co było, może za czasami bez telefonów komórkowych gdy do tej jedynej po raz trzeci przepisywało się list.
Może za tym że kiedyś oczekiwanie na coś było równie ważne jak otrzymanie tego.
Jeśli dziś można mieć wszystko mieć na teraz...to trochę mniej smakuje.
Pozdrawiam

białe koperty
chmury na niebie beztroskim
przecinane atramentowym lotem
słów ptaków

są na przekór wspomnieniom
bezimienności nazw najprostszych

białe koperty
pełne możliwości
brzmień których nie zapomnisz
niezbędne by być

Czuć tęsknotę, listy powoli odchodzą do lamusa, telefon zastępuje prawie wszystko.
Pozdrowienia!