Niezmiernie spodobał mi się ten wiersz. Jest bardzo zgrabny, ale nade wszystko ciekawy. W skromnych siedmiu linijkach tekstu zawarłeś perspektywę losu wybierajacego miedzy dwiema ścieżkami. Którą los dobrodziej wybierze? Opowiedziałeś tym samym prznajmniej dwie historie, rozpisałeś dwa scenariusze, napisaleś opasłą książkę o miłosci z dwoma alternatywnymi scenariuszami zdarzeń. Wszystko to w niedopowiedzeniu. W sformułowaniu jednego zasadniczego pytania. Doskonale.
A wiesz co jest tu najmocniejsze? To, że wiersz odnosi się do każdego z nas, że jest znakomitym skrótem rozterek niejednej i niejednego. Że pytanie w nim zawarte jest prawdziwym pytaniem serca zadawanym sobie po cichu i w nadziei przez miliony ludzi.
Pozdrowienia

w błysku oka
początek i koniec
przysiadły na bokach źrenicy

z której strony
popłynie łza?

Pytanie o "nowy początek" sugeruje w domyśle, że peel posiada już doświadczenie wspólnego spojrzenia z kobietą, do której kieruje swoje słowa. "Ostateczny koniec" daje do zrozumienia, że wspomniane spojrzenie, a w domyśle także wzajemna relacja, dobiegły końca. Peel jednak odczuwa pewną nadzieję, że być może to nie był ostateczny koniec relacji. W tym kontekście zadane pytanie wydaje się być swego rodzaju balansowaniem na granicy fantazji. Być może peel leżąc na łóżku z wykałaczką między zębami wyobraża sobie hipotetyczną sytuację spotkania z niedawną kochanką (miłością). Spojrzenie takie może wywołać przeróżne reakcje od zawstydzenia, po radość, od wzgardy po gniew. A którą barwą uczuć i emocji wykazałby się peel? Stawiałbym na nadzieję pomieszaną z tęsknotą, ale jestem słaby w romantyczne ujęcia rzeczywistości, więc nie będę się domyślał.
Mikołaju, wierszyk niby taki sobie, ale wyobraźnię można poćwiczyć. Pozdrawiam Cię serdecznie. Hej ho! 🙂🙋‍♂️

nie wiem co lepsze, myślę jednak, że warto zaryzykować spojrzenie, wtedy chociaż jest się pewnym jego następstw... ale jest jeszcze możliwa pośrednia opcja... pozdrawiam