Proza życia a naiwność
przecież wszyscy tak mają
do czasu
ja tak nie chciałem
umówiłem się z życiem na wieczność
umowę parafowałem pierwszy
prawnik ostrzegał przed naiwnością
nie słuchałem mądrzejszych
finał musiał więc być jedyny taki
do rozpuku śmiało się życie
od początku miało plan na mnie
prozaiczny wprawdzie
powiedzieć mi a ku ku
zawiodłem siebie naiwnością
że umowa jednostronna ma sens
a może gdybym życie docisnął bardziej
wycisnąłbym więcej ?