Twoje Wiersze - Być Enganinem - Konstantynopolitańczykowiańczyk(*)

Być Enganinem

antyczny

2025-04-21 09:00

w klamrach prawd wspólnoty
zawieszonej bardzo wysoko
jeden na tysiąc posłów
wyganiany na łzawą rubież
wie że to w nagrodę
sprawdzi się to wskoczy
o poziom wyżej

mnóstwo razy zaginany czas
tożsamość niezmienna
tym razem ludzi nastrajać
najważniejszym wyzwaniem

satysfakcja jest niemała
gdy się uda pokazać drogę
ziemskim bólem i znojem
inaczej walka na marne
donikąd
ślepo
w pustkę

to dobra służba ze szczytnym celem
z woli federatów w śpiewie

autor

Konstantynopolitańczykowiańczyk^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

6 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Waldi1

2025-04-21

Poz=wolę sobie za Stanisławem ...pozdrawiam jeszcze świątecznie ...

Groschek^(*)

2025-04-21

kiedyś 'słuchałem' śpiąc - często włączam 'ZDF info.' kładąc się spać przy ustawieniu timera na np. 90 min. - coś na temat fizyki; okazuje się, że domniemane egzemplarze ' 'pracują' czystą wyobraźnią przeliczając w międzyczasie równania zakładając, że jest 12 wymiarów (z których normalny pudel zna z doświadczenia tylko trzy plus czas); zwrotów do tej pory jeszcze nie zaliczyli - tak, jak nikt do tej pory nie spróbował nie wypłacić kasy tłumaczowi j. chińskiego..

Elżbieta

2025-04-21

Służyć innym dla dobra wspólnoty, to cecha rycerzy.
Pozdrawiam⭐️

andrew

2025-04-21

Zawsze potrzebna Rozwaga i czujność.
Ideały lubią zwodzić, cele się gubić.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

sturecki

2025-04-21

Jak się służy idei większej niż własne ja, to nawet ból ma sens. To opowieść o kimś, kto mimo samotności i wygnania, idzie wciąż wyżej, bo niesie odpowiedzialność za wspólnotę i prawdę, której nie wolno zdradzić. Taka droga bywa ciężka, ale właśnie tacy cisi posłańcy odmieniają świat.
6/5