Ha ha ha...to tylko przypadkowa fotka i ilości pewnie dla dużej rodziny! 😃 Lubię zapełniać spiżarnię choć już coraz mniej! Teraz większość rozdaję sąsiadom domowym czy działkowym...Pozdrawiam Ulko serdecznie 😊🌼

Też! 😊 Pozdrawiam Małgoś serdecznie i miłego wieczoru życzę 🍀

Też, ale najwięcej zjadam z krzaczka! Nie mogę się powstrzymać 😊 Są takie słodkie i bezbronne...chociaż nie bo mają małe kolce! 😊 Pozdrawiam Marku serdecznie 😊🍀

Może masz rację...Na wszystko jest odpowiedni czas! 😊 Ogórki rządzą...Deszcz mi nie straszny bo ogórki w szklarni, ale dzisiaj jestem w domu bo straszyli okropną aurą! 😊 Zresztą przyda się mały odpoczynek przed kolejnym zbiorem i Gośćmi...Miło, że zajrzałeś! Pozdrawiam Phil serdecznie 😊🍀

Oj Elu dawno nie miałam takiej niemocy! To prawda bliżej mi teraz do realu niż do pisania wierszy...😊 Czekają mnie jeszcze wizyty kochanych Gości więc znów będę poza zasięgiem, ale weź tu wytrzymaj i nie zajrzyj na chwilę! 😃
Co prawda pojaśniało trochę lecz pogoda pod zdechłym Azorkiem i mokro! 😃 Miło Cię gościć na moim profilu z dobrym słowem...Pozdrawiam Elu ciepło i dobrej reszty niedzieli życzę 😊🌼🤗🍀💚

Czyli dla każdego coś dobrego i innego! 😊 Dla mnie na gorsze dni najlepsza jest praca! Pozdrawiam Marku serdecznie i udanej niedzieli życzę😊 🍀

Dziękuję Krzyś, jesteś bardzo łaskawy! 😊 Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę 😊🍀

Tak, nawadniają, a nie tuczą,
zatem taka "rozpusta" jak najbardziej wskazana.
Dobrej nocki również życzę i snów kolorowych,
także, Gosieńko :)

Oj jak Ci zazdroszczę tego rodzaju muzy, ale pozytywnie (o ile można tak powiedzieć)! 😃
Burza wracała kilka razy, deszcz też padał, ale z umiarem a na koniec dnia wyszło słońce! 😊
Ogórki mam w szklarni i podwieszone...nie muszę za bardzo klękać żeby urwać małą przekąskę! Dobre są dla nawodnienia organizmu więc pozwalam sobie na rozpustę...😃Czas na odpoczynek! Dobrej nocy Grażko życzę i kolorowych snów 😊🌼

A u mnie odpukać nie było burzy,
ale trochę popadało, owszem,
ale przelotnie, a ja dziś na dwóch koncertach byłam,
na pierwszym była muzyka bałkańska, niezwykle rytmiczna,
a na drugim cygańska i klezmerów, też była super, choć
ten pierwszy bardziej mi się podobał, a poza tym
na drugi się niestety spóźniłam, i nie wysłuchałam całości, ale i tak było warto, a co do ogórków, to fajnie,
że możesz je jeść prosto z krzaczka, wiem, że są bardzo zdrowe, parę dni temu spotkałam panią, która jest lekko, pozytywnie zakręcona na temat zdrowej żywności i wspomniała o ogórkach właśnie, dzięki niej dowiedziałam się że są bardzo cenne, mają wiele witamin i minerałów, dobre na zły cholesterol i wyrównanie ciśnienia krwi, także warto je je jeść, to pewne.
Dobrej nocy życzę, Gosieńko :)

Zamykam lapka bo burza rozszalała się na dobre! 😊🍀

Gosiu, ja nie twierdzę, że to jest coś złego,
ale ja wole real, od netu, net za dużo wg, mnie zjada czasu,
a im jestem starsza, tym bardziej zaczynam go doceniać, bo go coraz mniej, a co do tego kto jest poetą czy nie, nie będę się wypowiadać, w moim odczuciu każdy nim bywa, czasami, ale nieliczni są nimi stale, ja nie uważam się za poetkę, której wiersze zawsze są poezją, bo wiem, że nie są, ale są osoby, które tworzą tylko poezję, choć nie jest to, msz liczna grupa, jak ktoś lubi pisać i woli być w necie, niż w realu, to jego wybór i słusznie mówisz każdy ma do niego prawo, tylko ja akurat nie chcę być jak niewolnik przywiązana do netu, nie chcę być w nałogu, msz, bycie w nim na okrągło prowadzi do nałogu, bywa, że odbywa się to kosztem realu, w ten sposób traci się realne życie,
ja tak nieraz miałam, że coś zawaliłam albo się gdzieś spóźniłam przez nadmiar aktywności, a jednak net, nie jest czymś co powinno zastępować real, dlatego uważam, że powinno się stawiać na real, ale każdy jest panem własnego losu i własnych wyborów, w każdym razie ja bym chciała przychodzić kiedy czuję potrzebę, ale nie musieć się tłumaczyć, jak w pracy czemu mnie nie było, bo powinnam być codziennie?
Mnie bardziej pasuje bywanie z doskoku, niż codziennie,
ale wiem, że inni muszą być, bo np, dla nich to jest terapia, msz to błąd, bo jeśli są problemy, to od tego jest psycholog,
wiersz może ukoi ból, ale nie rozwiąże problemu, jeśli jest poważny i ma się np. depresję potrzebna jest fachowa pomoc.
nie zabieram już czasu, życzę miłej niedzieli Gosiu,
pozdrawiam Cię serdecznie, sama też się śpieszę :)

Każdy postępuje wg własnej potrzeby! 😊 Nie uważam, iż pisanie na okrągło jest czymś złym...Zapewne wiesz, że sporo osób ma już stworzoną bazę wierszy i z niej korzysta...Jedni mają silną potrzebę pisania bo w ten sposób odblokowują swoje emocje, inni zaś z różnych i tylko sobie znanych powodów! 😊 Nie oceniam...Lubię tu przebywać choć pisanie wierszy raczej nie było moim zamiarem, ale zostałam niejako namówiona...Nie czuję się poetką a moje pisanie może nie jest najwyższych lotów, ale widać taka jest aktualna moja droga więc słucham wnętrza...Podążaj za głosem serca i rób to co daje Ci szczęście oraz spełnienie 😊
Czasami trzeba się wygadać nawet wirtualnie także nie krępuj się! 😊
Pozdrawiam Grażko serdecznie i udanej niedzieli życzę 🍀

Mam tę możliwość, że jem prosto z krzaczka a te trochę większe zaprawiam na zimę i na "szybko" 😊
Pozdrawiam Waldi serdecznie w szary i deszczowy dzień 😊🍀