Twoje Wiersze - spacer miasto

spacer miasto

wolny

2023-03-13 13:02

ulicami latarnie uliczne milczą
blade światło oświeca kostki brukowe
moje glany brzmią w tym świecie ciszy
ktoś psuje efekt spokoju zamilcz
chłopcze krzyczę by wykrzyczeć
że nie jestem najważniejszym ważne wnętrze

nabieram powietrza wypływam na asfalt
uderzając pięścią o pustą glacę
wbijam flagę wbijam w ziemię
cień kładzie nacisk na podłożu

urośnie kilka chwastów
wyrwę z korzeniami szkodnika
nie pękam nie drżę patrzę jasno
nie panikuję przed siebie pędzę
nie zawsze wygrywam
jest wino jest fajnie potrafię
wskrzesić iskrę na dnie butelki

zawsze coś odpaliło nie tak
zawsze problem nie dotyczy
już dość podjeżdżam Cadillakiem
kiedyś byłem z punkami
dziś z Mikołajem idziemy do przedszkola

autor

Yaro

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

yan

2023-03-13

Widzę tu przeszłość, choć już miniona nadal żyje i chce mieć wpływ na teraźniejszość, jednak Mikołaj jest po to, by wszystko wróciło do normalności, do właściwego porządku rzeczy.
Świetny wiersz, mocny przekaz.
Pozdrowienia:)

Yaro

2023-03-13

Znasz odpowiedź.
Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam ciepło:)

rafal_sulikowski^(*)

2023-03-13

Dobry, bo trudno go kontekstualizować, a jeśli wiersz jest trudny, to taka literatura jest najlepsza. Podoba mi się, że nie do końca łapię konteksty, dzięki temu wiersz na dłużej będzie pracował w moim życiu.

Yaro

2023-03-13

Nie jest tak trudny. Fajnie , że się podoba:)
Serdeczności:)

Pokaż mniej

Logowanie

spacer miasto

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji