oswoić przemijanie (proza poetycka)
Czy potrafi zakradać się cicho w nocy i powoli okradać ciało ze sprawności?
Czy to właśnie ona odpowiada za najdotkliwszą samotność ze wszystkich?
A byłam niedawno w kinie i wzruszył mnie film o miłości… I jeszcze jadłam frytki z ketchupem i sterpsy. Potem wybrałam się na wieczorny koncert do Filharmonii i wyszłam w srebrnej poświacie.
I gwiazdy zasnęły w moich włosach i ciemne niebo w oczach. I krzyk buntu we wnętrzu, że się nie zgadzam być starszą panią z dziurawym parasolem. Tak, to tylko żart, bo czas nie zatrzymał się dla mnie i wciąż gnał porami roku, i świeczkami na torcie… A moje ciało zaczęło w sposób niewysłowiony kochać grawitację. Piersi, niegdyś nabrzmiałe pożądaniem, później przeciążone pokarmem, teraz już tyko pragną widoku kolan. I dłonie całe w jakiś plamach, usta zacięte, a urazy przecież nie chowam.
Ach tak? Urodziłam się za wcześnie, to dlatego tak późno dorastam do mety. Dziwne to miejsce, bo nikt już tam nie biegnie na czas, tam dochodzimy w balkonikach a szczęściarze z laską, jeszcze inni wjeżdżają na wózku… Mówią, że nie ma się co bać, bo może być tylko lepiej. Nie wierzę, nie mogę, bo jaskrawe są wspomnienia, że dzieci i inne sprawy… Że wyniki, a krew dobra i ciśnienie nawet, tylko serce jakby coraz bledsze i oddech płytszy. No i fotel Gada z dziurawą poduszką, maiłam zaszyć – zapominam.
Zapominam o sobie i siebie, kiedy jeszcze czytałam bez okularów „Sekretne życie pszczół”. Mój ul z ulicy Rumiankowej i szałwia na zapalenia. I mleko w szklanych butelkach, i wtedy nie było Coca Coli bez cukru. Jestem osaczona życiem jak zwierzę w lesie wśród myśliwych, a jednak wierzę, że „żadna pora nie jest mi straszna ani nawet jedno słowo”. Nie muszę się spieszyć do tramwaju, zdążę na następny autobus, a karawan czeka na specjalne zamówienie… To tak, jakbym zajmowała zbyt długo dane miejsce, które sądziłam, że jest niezbywalne.
Chyba mogę się mieścić w milionach? Mam akt urodzenia…
Tylko wieczorami przejmujący chłód samotności liczy kosteczki. Reumatyzm wykręca numery bez odbioru. Nie potrzebna nikomu. Jak wieczny Żyd mogę szwendać się od domu do domu, zardzewiała kołatka, zepsuty gong, pukanie bez odbioru…
Czasami śmierć nawiązuje nowe znajomości, podaje dłoń i zaprasza w tą przestrzeń bez wizyt tych prawie martwych – a jednak żywych…
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Kłaniam się za czytanie i uśmiech ślę - Bezka :))
Cóż, faktycznie na ogół podeszły wiek wiąże się ze stanem samotności, a nawet alienacji,
nie mówiąc już o pogorszającym się zdrowiu, choć bywają wyjątki, które jednak temu przemijaniu się nie dają, przykład DJ ka Wiki z W- wy, ma 82 lata, mimo że też nie jest zdrowa jak ryba, to jednak nadal jest aktywna i przeczy stereotypom i msz warto brać przykład z takich osób i szukać wyjścia z samotności, bo niestety często tak bywa, że mimo posiadania rodziny, w tym dzieci, one nie mają dla starszych rodziców czasu, co jest bardzo przykre, bo przecież ci rodzice tego czasu oddali im w swoim życiu bardzo dużo.
Ja też już nie jestem młódką, od niedawna na wcześniejszej emeryturze, ale raczej nie mam starej duszy, lubię być wśród młodszych osób, dobrze się czuję np. na koncercie rockowym, choć takim z poezją śpiewaną też :)
Nie przepadam za ludźmi, którzy tylko rozmawiają o chorobach albo o tym co u kogoś za ścianą, często widzę tego typu panie siedzące na ławce i słyszę, że obgadują inne, ja wolę takie, które sa chętne pójść ze mną na wystawę czy posłuchać muzyki, a jak nie mam z kim to idę sama, nie mam z tym problemu, często i tak gadam później z osobami, które też tam są, a jestem z natury dość kontaktowa. Msz najważniejsze nie być przykutym do łóżka, jeśli możemy wyjść z domu, to już wiele a reszta w dużym stopniu wówczas zależy od nas. Wiek to nie tylko to co w d.o, to również stan duszy, choć pewne procesy biologiczne są niestety trudne do przeskoczenia, ale też ruch, dieta i wiele innych c czynników, choćby nasze pasje powodują, że możemy tę biologię spowalniać.
Niedawno czytałam, ż jakiś bogacz robił eksperyment typu - zatrzymać proces starzenia, i w jakimś stopniu mu się to udało pod kierunkiem specjalistów medycznych i nie tylko. Stosował treningi sportowe, odpowiednie odżywianie, jakieś leki chyba też, cały sztab ludzi nad tym czuwał, a on wydał na to duże pieniądze, ale mają 40+ ponoć miała organizm i wygląd odmłodzony o ok 15 - 20 lat,c oś koło tego, zatem to jest w jakimś stopniu możliwe, ponoć jesteśmy zaprogramowani na 100 tkę albo i więcej, ale różne czynniki powodują, że rzadko do niej dożywamy. Z pewnością wpływa na to brak stresu, środowisko w jakim żyjemy czy np. nasze geny, z tego co wiem jest sporo Japończyków, którzy są długowieczni, może to sprawa poszanowania tradycji,, leków na bazie ziół, bez chemii, itp?
Sorry, rozpisałam się.
Pozdrawiam Cię serdecznie i oczywiście dają 5/6 bo Twoje pisanie, nie tylko ta proza w moim odczuciu jest bardzo dobre, a ten co dał Tobie 3 za warsztat, to obrzydliwy złośliwy zawistnik, który wszystkim dziś dowala...
Miłego dnia życzę, Bezko :)
Serdeczności ślę weekendowe :)
Szalenie mi miło, że zajrzałaś. Bardzo ciepło - Bezka :)
ps. do watahy wprosiłam się sama :))
miał organizm, nie miała, sorry za błędy.
Fantastyczny tekst, Bezko:)) Dziękuję 💝
Serdeczności, ściskam Ciebie (5/6):))⭐
Pozdrawiam ciepło i z wielkim przytuleniem odwagi, by być ponad :) - Bezka:))
ps. od dawna wystrzegam się ludzi z negatywnym nastawieniem do życia, bo po co mi to?
Przemijanie i przyzwyczajanie się do upływajacego czasu jest procesem. Ze swojej strony mogę napisać, że pomaleńku już to robię, chociaż przyznam się bez bica, różnie mi to wychodzi. Młodość bardzo burzliwa, dojrzałość według mnie już w pewnym sensie za mną. Starość - no cóż, wiem, że dotyka coraz bardziej: włosy, skóra, może troszkę wolniejszy krok. To jednak nie jest takie złe, bo więcej mogę zobaczyć jeszcze. Myślę sobie, że ciekawe życie miałam, niczego nie żałuję a to co się przydarzy jeszcze przyjmę. Mam kilka rzeczy, które chciałabym zrobić, czy to się uda, zobaczymy. Nic na siłę. Najbardziej boję się tej samotności, która może się pojawić. Dlatego teraz tak bardzo pięlęgnuję to co jest by zostalo na potem. Czy wystarczy? nie wiem, ale staram wykorzystać każdą chwilę.
Ależ się rozgadałm...tyle myśli się tłucze po głowie po przeczytaniu Twojej prozy, wiec jest znakomita, bo zmusza do intensywnej pracy szare komórki.
Dziękuję, że mogłam się zatrzymać i pomyśleć....
Pozdrawiam serdecznie Bezko - Daga
Zobowiązana wizytą i pięknym komentarzem - Bezka :)
Ale jak?
Przecież ten ruski troll-graficiarz nie napisze komentarza cyrylicą.
Administracji mogę wskazać portal na który napadają całe stada trolli z ruskiej farmy.
A oni mają tylko jeden cel: niszczyć polską kulturę.
Nie chciałbym żeby i ten portal padł ich ofiarą.
Bezko, ode mnie 11 i serdeczne:)
to dałabym 6/6, a do stada już dawno miałam zaszczyt być przyjęta :)
Serdeczności raz jeszcze, Bezko, przesyłam :)
Także nie ma problemu, mnie interesuje bardziej to, że jesteście przy mnie. Dla Wilczusi wielkie całusy :)
Pozdrawiam ciepło z płynnym wyciem - Bezka :))
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za tak rozbudowany komentarz - Bezka z uśmiechem :)
Pozdrawiam Cię ciepło i wielki szacunek, że zajrzałeś - Bezka :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności