X
nad brzegiem morza
wolny
2024-06-17 09:32
dedykuję Gadowi
Kochany mój, kochany -
pachniesz świeżym wiatrem.
Podrywasz zalotnie fale,
piasek błyszczy promieniami.
Kochany mój, kochany –
muślinowe chmury rozganiasz,
rozpraszasz morskie bałwany.
Spacerujemy po plaży.
Kochany mój, kochany –
pragnę utonąć w ramionach,
wzlecieć wzwyż z mewami,
rozkrzyczeć ciszę poza szumem –
krwi co burzy się przy tobie.
Mój kochany.
pachniesz świeżym wiatrem.
Podrywasz zalotnie fale,
piasek błyszczy promieniami.
Kochany mój, kochany –
muślinowe chmury rozganiasz,
rozpraszasz morskie bałwany.
Spacerujemy po plaży.
Kochany mój, kochany –
pragnę utonąć w ramionach,
wzlecieć wzwyż z mewami,
rozkrzyczeć ciszę poza szumem –
krwi co burzy się przy tobie.
Mój kochany.
Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasiona dmuchawca. Ja - bez woli... On jak żywioł".
Janusz Leon Wiśniewski, Martyna i inne opowiadania o miłości
Janusz Leon Wiśniewski, Martyna i inne opowiadania o miłości
