Cywilność
jeszcze,
nie protestujemy w Moskwie,
gdzie aresztowano dzieci
i weterankę spełnionej apokalipsy.
Nie walczymy na froncie,
niepewni, czy zachód patrzy,
czy tylko obserwuje.
Nie wymaga się od nas wielkiej odwagi,
jeszcze,
tylko gestów człowieczeństwa,
oddania kilku ubrań, wpłacenia
drobnej sumy w sam raz na posiłek,
postawienia się ksenofobii (niewiedzy) znajomych
i walki z dezinformacją w własnym zakresie.
Nie wymaga się od nas wielkiej odwagi,
jeszcze...