Bez poczucia humoru, bez śmiechu nie mogłabym żyć :D
I mimo że w moich tekstach pełno smutku - tak na co dzień potrzebuję śmiechu jak powietrza :))
Twój utwór jest rewelacyjny :))
Błyski zostawiam i pozdrawiam z uśmiechem :))

Oj tam, oj tam. Czasami trzeba sobie ponarzekać ;)

No klasyk, a jakże! Nie będę tu już ochami i achami sypała, bo jeszcze mi w tych piórkach odlecisz, a wtedy musiałabym zatopić się w smutnych wierszach z rozpaczy ;) Uwielbiam Twoje poczucie humoru, pielęgnuj je w wierszach (i wszędzie) koniecznie! Tego nam w końcu wszystkim trzeba. No, to masz misję, Mała! :) Niedzielne cmoki!

O matko, matulu, mateczko! Jakie to jest dobre. Nie mogłam nie czytać bez uśmiechu. Chociaż spodziewałam się nieco zakończenia, tak całość powala lekkością, swobodą i żartem. I faktycznie, te narzekania ich to tyle warte, co alkohol wypity wieczorem, a który następnego dnia odbija się echem w głowie przez cały dzień! Pozdrawiam, Ula, świetny wiersz.

Ubawiłam się przy Twoim utworze i tego właśnie mi trzeba było... Dziękuję.

jak tak można drogie panie
no to chlup
z męskich przywar się nabijać w sposób prosty
że on ślepy głupi i strachliwy
nie zauważył tej metamorfozy
bo przed ślubem słodka żabcia
a po ślubie ropuszysko
no to chlup
gdzie on wtedy oczy miał
czemu on tego nie kuma
ona zaś z niego rechoce
no to chlup
sam se taką wybrał no to ma
no to chlup w ten głupi dziób

Tak na marginesie przypomniała mi się anegdota o tym jak w dawnych czasach swatano pary. Pewien młodzieniec nie chciał iść za starszą od siebie i to dużo ale majętną wdowę którą wybrał mu sam tatuś więc tak syn i ojciec rozmawiali
- Tato ja nie chcę za nią
- Synek nie gadaj stara jest więc nie ma krewnych i umrze szybko wtedy odziedziczysz majątek i się ożenisz z jakąś młódką. A w międzyczasie weźmiesz kochankę.
- ale tato ona jest kulawa
- i dobrze nie będzie za tobą chodzić jak będziesz szedł do kochanki
- ale tato ona jest ślepa
- to tym lepiej nie zobaczy jak ją zdradzasz
- ale tato ona jest głucha
- synek ale głupi jesteś to jeszcze lepiej nie będzie cię podsłuchiwać
- ale tato ona jest garbata
- synek wybrzydzasz, poza tym jakieś wady człowiek musi mieć

Także jak widzicie drogie panie ciężko u was znaleźć wady a jak się już jakąś znajdzie to się okazuję że jest potrzebna by estetycznie dopełnić kompozycję, że tak powiem xD

No to chlup...

No to chlup dziewczyny. Co do uśmiercenia smoka to, on ciągle żyje i pije.

Pozdrawiam

No wiecie co, Kobiety? Żeby tak nabijać się z "męskiej rozmowy"? To nie uchodzi, naprawdę, strzelam focha i już nie czekam, bo jeszcze przyjdzie facet, co go tu podmiot opisał chyba ;))

Haha dobre! :)
Przyłączam się do Was!
No to chlup!

Dziewczyny pije z wami!
Ula Ty to potrafisz imprezę w trzy migi załatwić;)))
(W drugim wersie masz chyba też na myśli Lidio ;) a może po pijaku tak się mówi ?Tak czy inaczej podoba mi się chlup!

Przyłączam się. To mamy drugi kawałek pijackiej serii po "Tangu na cztery nogi" Ani. Podoba mi się, co tu gadać. Dodam jeszcze "ach te chłopy". No to chlup! (Chyba naprawdę pójdę sobie nalać).

Doskonałe :) Obśmiałam się jak przysłowiowa norka :) Pozdrawiam (dziś mi tego trzeba było) No to chlup.

Aleś mnie rozbawiła.
No to chlup, pod ten dziób.