Bóg w rezerwie
zrobią to potomne garnizony.
Nie warto mu używać mocy
przy rozliczeniach.
Jatki plemienne do znudzenia
w szklance wódy topić łatwiej.
Lekko rozkochać przybyszów z piachów
bo Bóg zajęcie dla nich znajdzie.
Sagan wody dla spragnionych,
poukłada czyjeś sprawy
- trochę nocnych wojaży.
Wokół obawy,
zakręcony żywot jak kołowrót.
Bóg napatrzy się do bólu.
Pilnować chat, dorobku rąk,
małego ogródka z altaną.
Bóg nie ogarnie sam,
zwróci się o pomoc do Lamy.