Twoje Wiersze - Naciąg kontrolowany - Konstantynopolitańczykowiańczyk(*)

Naciąg kontrolowany

antyczny

2025-06-26 07:31

taśma z przodu taśma z tyłu
chłop chłopowi brzytwą
melodia w głowie ta sama
bujaj bujaj śmiertelniku

nie ma komu łapać broni
kres orzełkowy chyba bliski
ciche śmiechy razem z nutą
bujaj bujaj śmiertelniku

garnitury biorą wszystko
dla pospólstwa wiadro pokrzyw
nawet kurczak mężnie gdacze
bujaj bujaj śmiertelniku

cóż pytacie o byt następny
odpowiadam nie ma opcji
wiem to co inni mówili
bujaj bujaj aż uciułasz

autor

Konstantynopolitańczykowiańczyk^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

9 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

LydiaDel

dzień temu

Osierocone dzieci tak się bujają. Niewolnik był w lepszej sytuacji, miał przynajmniej pana. O nas się nikt nie głowi. 6/5 Serdeczności

NO1R^(*)

dzień temu

Trybiki do tego służą by silny był silniejszy.

samisen

dzień temu

Dawaj na granicę do Szczecina, śpiący rycerzu, bo ta ''sytuacja'' przekracza już wszelkie granice...
https://www.facebook.com/100069911897135/videos/1198468722026828

andrew

dzień temu

Życie wie kiedy przyjść
i kiedy odejść...

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

JoViSkA

dzień temu

I tak się jakoś buja...od jednego do drugiego uja...
Pozdrawiam

Odyseusz62

dzień temu

Jak znasz sposób
by się z matni wyrwać
Uszczęśliwisz parę osób
gdy się nim podzielisz
Pozdrawiam.

hiala

dzień temu

Dajcie nam a my wam pomożemy. Wybrać nowe chomąta. Pozdrawiam - dobre

sturecki

dzień temu

Jak śpiewa chór ludu w masce ironii: każdy buja się w swoim naciągu – jedni w taśmach, drudzy w garniturach, wszyscy pod brzytwą.
I tylko refren się nie zmienia: bujaj, śmiertelniku, aż cię życie ostatecznie odwinie – byleś nie przeszkadzał, dopóki cię da się doić.
6/5