X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Rozalia

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2021-09-14 19:24
Lata czterdzieste. Druga połowa.

- Co u Ciebie?
- Jestem zmęczona, jak zawsze po pracy. Tylko po to przyszedłeś, by mnie o to spytać ?
(Zaciąga się papierosem)
- Nie, tak tylko...z grzeczności.
- Aha, kawy nie mam, ani nic słodkiego. Nie licz więc na poczęstunek.
- Nieszkodzi, ja tylko na chwilę.
- No to, czego jeszcze chcesz ?
- Nadal z nim jesteś ?
- A o którego pytasz ? Teraz jest ich dwóch.
- Żonaci? Nie przeszkadza Ci to ?
- Nie wiem, czy żonaci , nie obchodzi mnie ... jak widać nie przeszkadza, lubię być adorowana.
(Kolejny raz zaciąga się papierosem)
(W drugim pokoju dostrzegam dziecko - dziewczynkę. Płacze. Głowę chowa w kolanach)
- Bratanica do Ciebie przyjechała?
- Tak, mały darmozjad. Śpi w kuchni na podłodze. Muszę zamykać przed nią jedzenie w kredensie. Wiecznie nienajedzona.
(Mówi ciszej) Kluczyk mam w szufladzie. Tylko cicho sza. Nie może go znaleźć.
- Ale ona jest po prostu głodna. Czym ją karmisz? Wodą i suchym chlebem ?
- Musi jej wystarczyć. Nie będę marnować na nią pieniędzy. Wystarczy, że mieszka tu za darmo.
- Dlaczego ona jest taka smutna?
(Zamaszystym gestem wypuszcza dym)
- Dostała porządne lanie, i to skórzanym paskiem od spodni. (Lekko się uśmiecha). Bawiła się na podwórku i pobrudziła sukienkę. Tę sukienkę, którą wczoraj sama osobiście prałam i prasowałam. Zmarnowałam tylko czas.
- Ty chyba nie lubisz dzieci?!
- Banda rozwrzeszczanych bachorów. Same z nimi kłopoty.
- A co z tym dzieckiem B...B...Bartka? Z tym, którym mieszkałaś w czasie Powstania?
- Nie wracajmy do tego.
- Obiecałaś Bartkowi że zaopiekujesz się jego synem !
- Oj, obiecałam, obiecałam...nie chciałam wyjść na nieczułą.
- Bartek poszedł walczyć, a ty zostawiłaś jego syna w lesie, czy...na szosie. Zniknął, przepadł. Nikt go już nigdy nie widział. Biedne dziecko. Żadnych wieści. Nic! On miał tylko osiem lat.
(Czuję przypływ złości)
- Bartek i tak nie wrócił. Zginął.
- To nie jest żadne wytłumaczenie !
(Podnoszę głos)
- Nieważne, dzieciak mi tylko zawadzał.
- Gdybyś go jeszcze oddała do sierocińca, do klasztoru , gdziekolwiek...a ty po prostu....
- Och, daj mi spokój. (Gasi papierosa w popielniczce) Muszę zrobić kolację. Zapowiada się romantyczny wieczór. Tylko we troje, a potem....mhm. Tylko dzieciaka muszę zamknąć w pokoju.
- To ja już pójdę. Nie odprowadzaj mnie !
- Nie będę Cię zatrzymywać.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


SuviMay
SuviMay
2021-09-18
Bardzo poruszająca, przykra historia. Ja jednak skupiłam się na warsztacie i Tobie tutaj, ponownie w innej odsłonie. Wciągasz kolego! Czuć emocje, czuć cechy bohaterów. Dialogi nie odbiegają od naturlaności, świetnie się czyta! Well done :)


SuviMay
2021-09-18
I Tobie, dziękuję :)

Phil Insomnia
2021-09-18
Bardzo Ci dziękuję za dobre słowo:) To też dla mnie motywacja, by w przyszłości podejmować kolejne próby pisania tego typu wierszy. Życzę miłego weekendu Suvi :)))

Monika Larn
Monika Larn
2021-09-15
No, powiało - że tak powiem - grozą z tego tekstu. Aż mnie ciekawi skąd inspiracja? Pozdrawiam.


Phil Insomnia
2021-09-15
Inspiracja? Historia rodzinna i szczypta wyobraźni. Dziękuję i pozdrawiam:)

Osia
Osia
2021-09-15
Świetnie to zapisałeś Phil i zatrzymałeś …gwiazdki posyłam


Phil Insomnia
2021-09-15
Ślicznie Ci dziękuję, pozdrawiam ciepło:)

ZOLEANDER
ZOLEANDER
2021-09-15
Dobrze oddany dramat tamtych czasów... pozdrawiam


Phil Insomnia
2021-09-15
Dziękuję, również pozdrawiam:)

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-09-15
W każdej epoce, czasie istnieją oprawcy ludzkich okrucieństw. Obraz powojennej codzienności pewnie odnosi się do wojny. U niektórych pozostała ta chęć przeżycia, ciągła walka o jedzenie. Nawet poprzez głodzenie innych. A przecież w czasie wojny ludzie dzielili się chlebem. Dlatego zawsze byli źli i dobrzy.
Dialog pomiędzy kobieta i mężczyzną obrazuje kobiecą nieczułość w stosunku do dzieci. Obrazuje niedotrzymanie słowa. Obok też obrazuje bezsilność mężczyzny wobec przemocy. Bo nie wiemy dalszych losów... Czy wrócił i pomógł dziewczynce, czy dał przyzwolenie na dalsze głodzenie jej.

Pozdrawiam


Phil Insomnia
2021-09-15
Trudno odgadnąć psychikę podmiotu lirycznego. Co go tak zepsuło: tylko wojna, czy może dzieciństwo, toksyczna rodzina, czasy sprzed okupacji? Tego się nie dowiemy. Serdecznie Ci dziękuję za obecność i refleksje. Pozdrawiam mocno:)

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-09-14
Straszne jest takie odczłowieczenie. Oczywiście nie można usprawiedliwiać podobnego postępowania, ale ponoć cierpienie ponad miarę sprawia, że ludzie stają się podli i źli.
Przejmująca opowieść. Pozdrawiam.


Phil Insomnia
2021-09-15
Owszem, ciężko usprawiedliwić takie postępowanie, ale każdy człowiek rodzi się niewinny. To środowisko w jakim żyjemy kształtuje nasz charakter, osobowość . Co takiego przydarzyło się PL , że stał się nieczuły i zgorzkniały ? Do końca niewiadomo . Dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam:)

sisy89
sisy89
2021-09-14
Strasznie przejmująca proza. Nie umiem znaleźć wytłumaczenia dla takiego zachowania, jeszcze w stosunku do dziecka... :(


Phil Insomnia
2021-09-15
Dziękuję i mocno pozdrawiam:)

kmalenka8
kmalenka8
2021-09-14
Trudno zachowanie kobiety (w wierszowanej prozie ) tłumaczyć li tylko ciężkimi czasami...Wiadomo wojna mało kogo oszczędziła ale widać nie każdy pozostał do końca człowiekiem i to w dodatku w stosunku do bezbronnego dziecka...Przejmujący kawałek prozy... Pozdrawiam Phil


Phil Insomnia
2021-09-15
Nie znamy tak naprawdę przyczyny , która sprawiła, że PL zachowuje się w taki a nie inny sposób. Dziękuję Ci pięknie za ciekawy komentarz i pozdrawiam:)

AnandaCandrika
AnandaCandrika
2021-09-14
z archiwum rodzinnego ....

:(


Phil Insomnia
2021-09-15
Bywa i tak, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności