Kartka z Dali
dawno temu, w krainie Dali
zawsze nocą widywano barwy
Niejeden krzyczał, że się pali
a potem stał przed drzewem
co szumiało swoim zwyczajem
Po cichu, nocą i tylko czasami
rozpierała je energia istnienia
i wtedy ze szczęścia tak lśniły
W natchnionych reakcjach
potwierdzały swoją dojrzałość
choć i tego nie wiadomo
W Dali było wszystko i nic
nie miało do niego wstępu
ale zawsze, wiatr z czasem
Hulali po polach razem
przekradali się przez płoty
byli jednocześnie wszędzie...
I stamtąd nas pozdrawiają