Myślę, że to całkiem niezły kręgosłup treści dla wiersza.
Wystarczy zamienić te abstrakcyjne inkantacje na konkretne obrazki.
Żeby nie być gołosłownym, naszkicuję tutaj coś.

Powiedzmy z wersu:

On, władca mroku, wcielony w ciało —z serca wyrywa nadzieję i światło.

można byłoby na przykład popatrzeć na to przez obraz Valasqueza (albo jakiś inny, gdzie człowiek jest przy pracy)

https://www.artworkonly.com/famous-art-pt2/old-woman-frying-eggs-by-diego-velazquez-famous-art-handmade-oil-painting-on-canvas

i jakoś to biorąc pod uwagę, spróbować pchnąć swoją wyobraźnię. Może na przykład tak:

O, zaraz ósma, stolik, tyle bałaganu,
a tutaj, na klawiaturze, jeszcze to serce
leży. Schować je, schować, nie mogą
zobaczyć – niemrawe ruchy, w środku
brak światła. Po nieprzespanej nocy
trzeba je zacisnąć mocniej, połknąć,
schować w klatce piersiowej. Może
dotrwa, dotrwa, trwa jeszcze do
końca, końca dnia, projektu, mnie.

Albo jakoś inaczej według Twojej wyobraźni.

Odważny wiersz, tytuł mocno koreluje z rdzeniem treści i indukuje głęboką refleksję. Na upadłych trzeba mieć otwarte oko świadomości. Licho nie śpi, jak to się kiedyś mówiło!
Z wyrazami "Pochmurnego" Szacunku :)

Mocarny wiersz. Ja tylko mam nadzieję, że ta pycha peela kroczy przed upadkiem.. I mam nadzieję, ze coraz wiecej ludzi widzi prawdziwą twarz..

Mocny, przejmujący obraz ciemności, która przybiera ludzką twarz i sieje chaos. Podoba mi się kontrast między iluzją miłości a bezlitosnym wyzyskiem – daje to wierszowi głębię i niepokojący wydźwięk.

Wiersz porusza temat władzy, ukazując jej negatywny aspekt poprzez postać "władcy mroku". Podoba mi się personifikacja władzy jako "Beelzebuba w ludzkiej skórze" oraz motyw walki dobra ze złem. Pozdrawiam serdecznie

Wiersz opowiada o tyranie, który ukrywa swoje prawdziwe oblicze pod maską miłości i uwodzenia. Władza jest tu pełna okrucieństwa, manipulacji i podsycania strachu, a człowiek, który ją dzierży, choć czuje się panem wszystkiego, w głębi duszy zmaga się z lękiem i buntem wobec samego Boga.
Podoba mi się ten mroczny obraz władzy jako czegoś, co rozrywa nadzieję i wykorzystuje ludzkie słabości, ale jednocześnie nie jest wolne od własnych demonów.
Treść – (6) mocna, uderzająca, pełna niepokoju.
Warsztat – (5) dobrze zbudowany rytm, choć momentami wersy wydają się lekko przeciążone.
6/5

Zło potrafi uwodzić.
Ale na szczęście są skuteczne sposoby obrony...
Pozdrawiam

Tekst pełen przeciwności. Myślę, że człowiek właśnie taki jest. Sami nie zawsze możemy przewidzieć, co w nas dosłownie siedzi, jak zareagujemy. Wiersz refleksyjno- dyskusyjny. Mocne metafory.
Bóg jego słabość, w Boga wierzy; "Mimo to buntuje się, przeciw niebu walczy". Co prawda, jesteśmy "z gliny", ale czyż możemy siebie sami, naszą psychikę "wygładzać", przeformowywać? 6/5 Serdeczności

jeśli mowa o prawdziwym władcy B. to mi wiadomo że wierzy w Boga) i drzy.

Bardzo refleksyjny wiersz

To prawda, że zło chce zniszczyć dobro.
Jest podstępne...
My się damy, bo wiarę mamy.
Pozdrawiam z podobaniem:)⭐️