W porządku
proszę, po cichu
bez łez
bezszelestnie
bez zbędnych afer i krzyku
gdziekolwiek
Bezpowrotnie
czyli raczej inaczej niż dotąd
inaczej brak Twego dotyku na powrót mnie dotknie
mocniej
Zrób to jak nigdy
tak będzie lepiej, słowo
razem nam było najlepiej zawsze
lepiej nie będzie nam dane na nowo
Dzielnie się trzymam, musisz to wiedzieć
nie dziel już więcej siebie przeze mnie
mam coraz mniej dość samotnych niedziel
dały mi w kość poprzednie
nieźle
Na liście zajęć od lat mam
sprzątanie naszych starych spraw
stertę szmat
czasu
perfidnie niewiele
Rozsądek jest moim nowym przyjacielem
poszedł ze mną na nasz pogrzeb
moralność wyciąga dłoń z lewej kieszeni
tylko ten brak
pokory
mi się zaczerwienił
ale to przecież dobrze
Zostaw mnie
proszę
nalegasz, więc zostaw mnie w końcu
nim cały zgniję w środku
w spokoju
z szacunkiem, na który czekałem
ten raz zostaw mnie w porządku