X
Ten, który ubekom się nie kłaniał
sylabiczny
2023-03-04 00:36
Wiersz daję w związku z dniem żołnierzy wyklętych, który był, trzy dni temu,
1 marca, czyli z lekkiem poślizgiem
Czas pod kołami pociągu pęka,
żegna gułagu szkielet zmarznięty.
Nil, tak jak inni, z bijącym sercem
do Ukochanej, najbliższych jedzie.
Szlachetny wygląd, dowcip, intelekt -
refleks przeszłości, choć zsyłka zmienia…
Jednak z nadzieją wraca do swoich,
by łowić ciepło, chleb, polską mowę.
Wojna skończona, w przeszłość odeszły
niemieckie france z duchem Kutschery.
Nie będzie krył się jak kret pod ziemią.
On generałem, jego docenią…
I doceniła ubecka sfora!
Krwi się napiła, kości gruchocząc.
W kilkumetrową norę wcisnęła,
ciemną, spuchniętą, z maleńkim ślepiem.
Na koniec proces farsie przyklasnął,
owoc dowodów zebrał - sok z miazgą…
Ostatniej kropki gwóźdź wbił sam Bierut,
z młotem pod ręką, wpatrzony w beton.
Mienie przepadło. Imię zdeptano!
Stryczek, dół, wapno i grób nieznany
zafundowała Polska Ludowa -
z czerwoną twarzą, z zapachem gnoju.
*****
Wiersz zainspirowany filmem R. Bugajskiego pt ”Generał Nil”
Generał August Emil Fieldorf „Nil” (20 marca 1895-24 lutego 1953) był jedną z najwspanialszych postaci
polskiej konspiracji: Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i „Nie”.
Na mocy wyroku sądów PRL opartych na monstrualnym i fałszywym oskarżeniu o współpracę z okupantem.
Generał „Nil” został skazany na śmierć przez powieszenie, wyrok wykonano 24 lutego w więzieniu na Rakowieckiej w 1953r.
1 marca, czyli z lekkiem poślizgiem
Czas pod kołami pociągu pęka,
żegna gułagu szkielet zmarznięty.
Nil, tak jak inni, z bijącym sercem
do Ukochanej, najbliższych jedzie.
Szlachetny wygląd, dowcip, intelekt -
refleks przeszłości, choć zsyłka zmienia…
Jednak z nadzieją wraca do swoich,
by łowić ciepło, chleb, polską mowę.
Wojna skończona, w przeszłość odeszły
niemieckie france z duchem Kutschery.
Nie będzie krył się jak kret pod ziemią.
On generałem, jego docenią…
I doceniła ubecka sfora!
Krwi się napiła, kości gruchocząc.
W kilkumetrową norę wcisnęła,
ciemną, spuchniętą, z maleńkim ślepiem.
Na koniec proces farsie przyklasnął,
owoc dowodów zebrał - sok z miazgą…
Ostatniej kropki gwóźdź wbił sam Bierut,
z młotem pod ręką, wpatrzony w beton.
Mienie przepadło. Imię zdeptano!
Stryczek, dół, wapno i grób nieznany
zafundowała Polska Ludowa -
z czerwoną twarzą, z zapachem gnoju.
*****
Wiersz zainspirowany filmem R. Bugajskiego pt ”Generał Nil”
Generał August Emil Fieldorf „Nil” (20 marca 1895-24 lutego 1953) był jedną z najwspanialszych postaci
polskiej konspiracji: Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i „Nie”.
Na mocy wyroku sądów PRL opartych na monstrualnym i fałszywym oskarżeniu o współpracę z okupantem.
Generał „Nil” został skazany na śmierć przez powieszenie, wyrok wykonano 24 lutego w więzieniu na Rakowieckiej w 1953r.
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
7 razy
Treść
6
5
5
2
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
0
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
andrew
2023-03-04
Film wspaniały, Twój wiersz, widać wielką miłość do Polski, bez osłony, ostro pokazałaś kawałek naszej wstydliwej historii. Przykro to się wymawia, ale to byli Polacy, mamy ich i obecnie.
Pozdrawiam,
Miłego wieczoru
Pozdrawiam,
Miłego wieczoru
2023-03-05
Ale widzałam, że jest zgłoszony,
dlatego o tym wspomniałam, pewnie do końca miesiąca będzie ich wiele,
msz te oceny nie są zbyt wiarygodne, bo jeśli ktoś, tak jak mówisz, nie ma przyjaciól, to nawet najlepszy wiersz nie będzie doceniony, zatem czy to jest ocena wartości wiersza? Msz niekoniecznie...
No ale w sumie to wszędzie tak jest z ocenami na portalach...
Co do czasu, to bywanie w necie go zjada, dlatego ja robię sobie od niego przerwy, nie potrafi e zawsze w nim być, a nawet nie chcę, szkoda mi na to życia, ale bywam i to często, ale on wciąga, msz to nie jest dobre, żaden nałóg nie jest dobry, tak naprawdę.
Dobrego dnia życzę, pozdrawiam Cię serdecznie.
dlatego o tym wspomniałam, pewnie do końca miesiąca będzie ich wiele,
msz te oceny nie są zbyt wiarygodne, bo jeśli ktoś, tak jak mówisz, nie ma przyjaciól, to nawet najlepszy wiersz nie będzie doceniony, zatem czy to jest ocena wartości wiersza? Msz niekoniecznie...
No ale w sumie to wszędzie tak jest z ocenami na portalach...
Co do czasu, to bywanie w necie go zjada, dlatego ja robię sobie od niego przerwy, nie potrafi e zawsze w nim być, a nawet nie chcę, szkoda mi na to życia, ale bywam i to często, ale on wciąga, msz to nie jest dobre, żaden nałóg nie jest dobry, tak naprawdę.
Dobrego dnia życzę, pozdrawiam Cię serdecznie.
2023-03-05
Wiersz miesiąca, nigdy nie miałem, trzeba mieć mnóstwo przyjaciół, ja nie mam na to czasu. Daje tak czasami jeśli mi się spodoba.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
2023-03-04
Tak film jest bardzo obrazowy, dobrze zrobiony, a Łukaszewicz
świetnie zagrał rolę gen. Fieldorfa,
dziękuję za czytanie i również życze miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S Wybacz, że póki co nie głosowałam na wiersz miesiąca, ale myślę, że dorze by było, aby mieć porównanie z innymi wierszami,
wówczas taka ocena jest wairygodna i w miarę sparwiedliwa.
Miłego wieczoru również życzę.
świetnie zagrał rolę gen. Fieldorfa,
dziękuję za czytanie i również życze miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S Wybacz, że póki co nie głosowałam na wiersz miesiąca, ale myślę, że dorze by było, aby mieć porównanie z innymi wierszami,
wówczas taka ocena jest wairygodna i w miarę sparwiedliwa.
Miłego wieczoru również życzę.
Grzegorz67(*)
2023-03-04
Grażynko czytam i podziwiam tych ludzi, dlatego że w sytuacji jednoznacznie politycznie zamkniętej... wierzyli że można. Walczyli choć ich garstka niewiele mogła, zdawali sobie sprawę że stoją na straconej pozycji. A jednak nie zeszli z pola walki.
Pozdrawiam Grażynko, daję do ulubionych.
Pozdrawiam Grażynko, daję do ulubionych.
2023-03-04
Witaj Grzesiu
Też ich podziwiam, a co do wairy, to ona jest bardzo ważna,
bywa, że dzieki niej ludzie mogą przetrwać najgorsze historie
nawet w czasie wojny, w obzach koncentracyjnych...
Pozdrawiam również, bardzo mi miło, że dajesz do ulubionych :)
Też ich podziwiam, a co do wairy, to ona jest bardzo ważna,
bywa, że dzieki niej ludzie mogą przetrwać najgorsze historie
nawet w czasie wojny, w obzach koncentracyjnych...
Pozdrawiam również, bardzo mi miło, że dajesz do ulubionych :)
Galba c.(*)
2023-03-04
Smutny wiersz. Jednak prawda jest jaka jest i już nic jej nie zmieni. Pozostaje tylko refleksja.
Pozdrówki.
Pozdrówki.
2023-03-04
No niestety zycie to nie bajka, smutku w nim nie brak,tak jak wojen czy zsyłek na Sybir, a nawet morderst patriotów i bohaterów,
dla mnie Fieldorf był takim bohaterem, który oddał życie wierząc w swoje ideały.
Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam serdecznie.
dla mnie Fieldorf był takim bohaterem, który oddał życie wierząc w swoje ideały.
Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta
2023-03-04
Przejmujący wiersz! Napisany pięknym słowem, bez pokrętnych udziwnień, o człowieku, który wreszcie odzyskał szacunek i godność! Miałam okazję jakiś czas temu słychać opowieści jego syna. Nawet trudno sobie wyobrazić jak okrutna krzywdę wyrządzono jemu i rodzinie!
Osobiście uważam, że pojęcie " żołnierzy wyklętych", jest bardzo pojemne, bo oprócz takich bohaterów jak "Nil", nie zawsze byli to "z kryształu ludzie", ale nie mnie osądzać, nie znam tych czasów! Znam tylko różnie relacje ludzi, którzy je przeżyli.
Sądzę, że wiersz powinna przeczytać młodzież w szkole!
Serdecznie pozdrawiam Grażynko w podziwie dla Ciebie za ten wiersz:)⭐
Osobiście uważam, że pojęcie " żołnierzy wyklętych", jest bardzo pojemne, bo oprócz takich bohaterów jak "Nil", nie zawsze byli to "z kryształu ludzie", ale nie mnie osądzać, nie znam tych czasów! Znam tylko różnie relacje ludzi, którzy je przeżyli.
Sądzę, że wiersz powinna przeczytać młodzież w szkole!
Serdecznie pozdrawiam Grażynko w podziwie dla Ciebie za ten wiersz:)⭐
2023-03-04
Witaj Elu
Miło mi, że tak odbierasz mój wiersz, odrobinę mam wątpliwości czy nie ma w nim zbyt dużo patosu, ale wydaje mi się, że nie , choć nie mnie to oceniać, a co do ludzi z krtyształu, pewnie nie wszyscy byli kryształowi, jednak Nil z pewnością jest bohaterem, za niezłomność/bo mgół iść na ugodę, z SB ekami,a nie chciał/ przypłacił najwyższą cenę, nie tylko on jego rodzina straciła majatek, zbeszczeszczono jego imię, pochowano w dole, gorzej jak psa...
Pozdrawiam Cię serdecznie. Twoje słowa dodają skrzydeł, Elu, dziękuję za nie :)
Miło mi, że tak odbierasz mój wiersz, odrobinę mam wątpliwości czy nie ma w nim zbyt dużo patosu, ale wydaje mi się, że nie , choć nie mnie to oceniać, a co do ludzi z krtyształu, pewnie nie wszyscy byli kryształowi, jednak Nil z pewnością jest bohaterem, za niezłomność/bo mgół iść na ugodę, z SB ekami,a nie chciał/ przypłacił najwyższą cenę, nie tylko on jego rodzina straciła majatek, zbeszczeszczono jego imię, pochowano w dole, gorzej jak psa...
Pozdrawiam Cię serdecznie. Twoje słowa dodają skrzydeł, Elu, dziękuję za nie :)
Marek Żak
2023-03-04
To są trudne sprawy., mój tata był w AK na wschodzie, Zgodnie z rozkazem gen. Okulickiego, rozwiązującego AK, jako dowódca, nigdy się nie ujawnił, a mówił, ze to zrobi w wolnej Polsce, której nie doczekał.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
2023-03-09
To prawda, że to trudne sprawy, jednym słowem znasz je nie tylko z przekazów medialnych, ale można rzec z pierwszej ręki,
szkoda, że się nie doczekał...
Dziękuję za komentarz, Marku, wybacz, że z roztargneinia
od razu nie odpisałam.
Pozdrawiam serdecznie.
szkoda, że się nie doczekał...
Dziękuję za komentarz, Marku, wybacz, że z roztargneinia
od razu nie odpisałam.
Pozdrawiam serdecznie.
Waldi1
2023-03-04
Piękny i prawdziwy wiersz ... o tamtych ludziach co ginęli za wolną Polskę ... Cześć ich pamięci i zawsze musimy o tym pamiętać.. przekazując prawdę pokoleniom następnym ... Dobranoc Grażynko ...
2023-03-04
Sorry, ale widzę, że link z filmem się nie otwiera,
w każdym razie wiem, że można go obejrzeć na c.d,a za darmo
pewnie też gdzieś indziej.
w każdym razie wiem, że można go obejrzeć na c.d,a za darmo
pewnie też gdzieś indziej.
Bożena Joanna
2023-03-04
Na Pradze jest pomnik generała Nila, był ofiarą zaplanowanej na wielką skalę akcji wynaradawiania Polaków. W moim pokoleniu na lekcjach historii nikt o nim nie wspominał. Jedynie rozmowy w domu pozwalały poznać prawdziwy bieg historii. Mój ojciec należał do szeregów żołnierzy wyklętych. Nie ukrywał sie z przynależnością do AK i nigdy nie wstąpił do rządzącej partii komunistycznej pomimo wielu problemów, jakie napotykał w pracy.
Pozdrowienia!
Pozdrowienia!
2023-03-04
Witaj Kornelu
Masz rację, że często nie potrafimy rozmawaić na trudne teamty.
Masz też rację, że jest to dość złożona historia, człiwke człowiekowi wszak nierówny, ale msz gen.Fieldorf zasługuje na gloryfikację, walczył zarówno z niemieckim wrogiem, jak i soweickim, między innymi dzięki niemu była przeprowadzona akcja zamachu na Franca Kutscherę. Dla mnie to okropne, że po zszyłce na Sybir, gdy wrócił do Polski, to ówczesna władza potraktowała go wcale nie lepiej, fundując mu farsę, a nie proces, z wymuszonymi zeznaniami torturowanych świadków, mógł z nimi współpracować , ale nie chciał, przypłacił to życiem, jego rodzina również została z niczym, przez lata nie znano jego miejsca pochówku,
zatem z pewnością ja bym na niego nie pluła, a co do walki czy miała sens, msz walka o polskość zawsze ma sens. Wiele osób twierdzić, że Pw nie miało sensu, bo to niczym Dawid i Goliat, a jednak w moim odczuciu zrwywy narodowe mają sens, to właśnie ludzie odważni, zdolni do oddania życia zasługują na najwyższe uznanie, w moich oczach.
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam serdecznie.
Masz rację, że często nie potrafimy rozmawaić na trudne teamty.
Masz też rację, że jest to dość złożona historia, człiwke człowiekowi wszak nierówny, ale msz gen.Fieldorf zasługuje na gloryfikację, walczył zarówno z niemieckim wrogiem, jak i soweickim, między innymi dzięki niemu była przeprowadzona akcja zamachu na Franca Kutscherę. Dla mnie to okropne, że po zszyłce na Sybir, gdy wrócił do Polski, to ówczesna władza potraktowała go wcale nie lepiej, fundując mu farsę, a nie proces, z wymuszonymi zeznaniami torturowanych świadków, mógł z nimi współpracować , ale nie chciał, przypłacił to życiem, jego rodzina również została z niczym, przez lata nie znano jego miejsca pochówku,
zatem z pewnością ja bym na niego nie pluła, a co do walki czy miała sens, msz walka o polskość zawsze ma sens. Wiele osób twierdzić, że Pw nie miało sensu, bo to niczym Dawid i Goliat, a jednak w moim odczuciu zrwywy narodowe mają sens, to właśnie ludzie odważni, zdolni do oddania życia zasługują na najwyższe uznanie, w moich oczach.
Dziękuję za czytanie, pozdrawiam serdecznie.
2023-03-04
Polacy w większości nie potrafią rozmawiać o historii, religii , filozofii i poezji. Dlaczego więc mieliby umieć rozmawiać o żołnierzach wyklętych? Potrafimy albo gloryfikować i stawiać pomniki albo odsądzać od czci i wiary. W tym jesteśmy dobrzy. Prawda o żołnierzach wyklętych jest złożona i każdy kto zna temat , wie , że nie jest jednorodna. Sama decyzja o kontynuowaniu walki w tych konkretnych okolicznościach geopolitycznych była przecież dyskusyjna, gdyż po sprzedaniu nas przez aliantów sowietom na mocy umów międzynarodowych, nie mieliśmy wtedy szans na niepodległość. Czy w takim razie ta walka kosztująca życie konkretnych ludzi miała w takich okolicznościach sens ? Czy stawiając takie pytanie, aby nie "pluję na nich"? W naszej historii wiele było błędnych decyzji podejmowanych z dużą szkodą dla życia ludzi , nie jestem pewny , czy kontynuowanie walki w beznadziejnych okolicznościach aby nie było właśnie taką decyzją.
2023-03-04
Tak wiem, Bożenko że jest, tak kiedyś nie uczono prawdziwej historii, ani o żołnierzach wyklętych, ani np. o zbrodni katyńskiej,
to piękne że Twój Ojciec ma taki życiorys, mój nie byl w AK, ale też nie należał do partii, a gdy wstąpił do Solodarności to też miał nieprzyjmności, a nawet dlatego, że jego siostra była w USA.
Dzięki za czytanie i komentarz.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Waldku
Tak - część ich pamięci, Waldku, niestety niektórzy do dziś na nich plują...
Masz rację, że trzeba o nich pamiętać.
Dobranoc, dziękuję za czytanie, Waldku.
to piękne że Twój Ojciec ma taki życiorys, mój nie byl w AK, ale też nie należał do partii, a gdy wstąpił do Solodarności to też miał nieprzyjmności, a nawet dlatego, że jego siostra była w USA.
Dzięki za czytanie i komentarz.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Waldku
Tak - część ich pamięci, Waldku, niestety niektórzy do dziś na nich plują...
Masz rację, że trzeba o nich pamiętać.
Dobranoc, dziękuję za czytanie, Waldku.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności