Garść poetyckich przestróg – część 2
Czy piszesz triolet, czy dzikie frazy –
treść musi się zmieścić w ozdoby i wyrazy.
O RYMIE
Rym to nie kaganiec, choć ciśnie słowa –
dobrze użyty – i już treść uduchowiona.
O TĘSKNOCIE ZA SENSEM
Forma to sukienka, nie dusza liryki –
gdy pusto w środku – bledną wersów szyki.
O ZABAWIE W POEZJĘ
Zabawa w poezję? Błahostka? Głupota?
Zapytaj dzieci – to najpoważniejsza robota.
O AMATORSTWIE
Amator czy poeta – różnica nieśmiała,
często to tylko paleta z liter, nie chwała.
O BIAŁYCH I RYMOWANYCH
Wiersz biały – do wszystkich,
rymowany – dla bystrych.
Choć kto naprawdę czuje,
ten i bez reguł fraszkę wysnuje.