Z deszczu w światło
Zaakceptuj swój stan ducha,
Nawet, gdy za oknem plucha,
A w kieszeni ciągle dudni,
Echo głuche - jak ze studni.
Nie narzekaj, nie uciekaj,
Choćby przyszła deszczu rzeka,
Bo i smutek, i cierpienie,
Może przynieść Ci zbawienie.
Dziękuj Bogu dziś za każdy,
Dzień, co w życiu Ci się zdarzył,
Za te chwile pełne chwały
I te noce, co zdradzały.
Mimo różnych niebezpieczeństw,
On nad wszystkim trzyma pieczę.
Wnet zobaczysz, że po burzy,
Piękne słońce się wynurzy.
GrzesioR
15-07-2025