Lampa
Zawisła w moim pokoju, na moim suficie. Zawsze o nią dbałam. Czyściłam, polerowałam, ścierałam kurze. Była bardzo delikatna, ze szkła wykonana, tak więc zawsze musiałam uważać , gdy ja dotykałam..
Była jedną z najcenniejszych rzeczy w moim pokoju. Wiedziałam, że, gdy ją stracę będzie smutno i ponuro, a noc będzie trwała wieki.
Tak się kiedyś stało. Gdy rutynowo sprzątałam pokój, strąciłam ją przez przypadek, a ona upadła na ziemię i rozbiła się. Było ciemno do czasu, aż nie kupiłam nowej.
Jednak nigdy nie zamieni ona tamtej, pięknej, szklanej i zawsze najlepszej i najpiękniejszej Lampy...