Psy gończe
ścigani
psy gończe ujadają
za plecami słychać wrzask
halt halt
potykamy się
wystające konary
uciekamy
ku wolności
esesmani za plecami
wciąż
przed siebie gnamy
aż tchu w piersiach
brak
miłość dodaje skrzydeł
kradniemy ubrania
i zrzucamy pasiaki
ktoś krzyczy złodzieje
złodzieje uciekają tam
wolność
dodaje skrzydeł
wiatr z siłą
w plecy pcha
byle dalej
od zasieków
ujadania wilczurów
razów zadawanych
przez kapo raz po raz
już nic nie boli
uciekamy w wolność
przed nami rzeka
rzuciliśmy się wpław
psy straciły ślad
miłość unosi nas
na skrzydłach
szczęście
ciągle nam sprzyja
życie nowe tli się
miłość rozłąka
po latach odnalazł nas
zagubiony czas