Twoje Wiersze - zapomniany ogród - Katarzyna Anna Koziorowska(*)

zapomniany ogród

biały (bez rymów)

2021-12-11 09:05

sterylny ból
krzykliwy czas co wypsnął się
Bogu podczas śniadania

stale przemierzam pobocze
twojej drogi
lecz nie widzę cienia by był obietnicą
lepszego światła

uważaj na swoje ślady
znów prowadzą donikąd

czy to co również zwiemy krzykiem
zdoła pozostać milczeniem?
ubieram się
w już niemodne ciało
rozchwytywane w minionej epoce
poprawiam duszę i mogę ruszać
między gwiazdy

między bezpłodne jabłonie
w zapomnianym ogrodzie Boga

autor

Katarzyna Anna Koziorowska^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: niebieski

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Coffee_81^(*)

2021-12-13

Metafory z wyższej półki !
Chce się wracać i wracać do takich utworów :))
Przyciąga mnie też sposób opisywania emocji...

sisy89

2021-12-11

Mam takie samo zdanie jak samisen, Twoje wiersze wciągają poprzez niesamowite metafory. A wszystko bardzo dobre, smaczne i poetyckie :)

Pozdrawiam serdecznie :)

samisen

2021-12-11

Twoje wiersze można czytać bez końca, kolejny i niesamowity…
nie wiem jak to robisz, że wprowadzasz w nich tak niebywałą narrację a metafory unoszące się ponad niebiosa…. , które to niestety nie zawsze idą w parze z naszym poglądem na życie.
To, że nie ubieramy się w niemodne ciało...
tak jak chciałaby to większa mniejszość
w nowej erze przyjdzie nam zbierać
bezpłodne owoce
w zapomnianym
na zawsze
ogrodzie
Boga

który to sam wszystko stworzył i zainspirował...