Jak ośmiornica
biegniesz leśną polaną
włosy lśnią
w słonecznych promieniach
kolorem bursztynu
podmuchem wiatru
ku górze unoszone
jak morskie fale
cóż za wspaniały dzień
oczy masz jak błękit nieba
pocałunkiem
zamknęłaś usta
przywarłaś jak ośmiornica
mackami
pozwalając zaczerpnąć
powietrza
nic nie zapowiadało
takiej burzy
gałęzie delikatnie
smagały ciała
a krople deszczu
wilgotną pieszczotą
nasączyły nasze pragnienia
wierzę że
jesteśmy w stanie
każdego dnia
to powtarzać