Zoo...
aż z gałęzi obok poderwały się dwie kawki.
Orzeł klatkę ma za małą
by rozwinąć w pełni skrzydła
smutny oparł dziób o gałąź,
orłom ludzkość jest obrzydła.
Struś nieśmiały wielce bywa,
ale dzisiaj w pełnej krasie
głowy piaskiem nie przykrywa,
dziatwa zwierzem oczy pasie .
Lew leniwie ,tapir gładko,
w tle antylop małe stadko .
Potem były gady, płazy
i w akwariach ryb okazy.
A na koniec dzieci dzielne
odwiedziły też naczelne .
I wracamy z menażerii
lody ,ciasta są w cukierni ...