Znużenie
Czas zakończyć tę imprezę,
Dosyć wierszy napisałem.
Zapał dawny mnie nie bierze,
To co miałem wyczerpałem.
Próbowałem pisać wolne,
W białych czułem się nieszczerze,
W rymach często przebywałem.
W rymowane wiersze wierzę.
Kółeczka jak medale
Znów się poradziłem szwagra,
Co mam zrobić z kółeczkami,
Czy je nosić na swej piersi,
Czy je trzymać ze śrubkami.
Nazbierało się ich trochę,
Konkurują z medalami.
Nie podniosły mojej weny
Zostawiły mnie z wadami.
Szwagier chętnie mnie pouczył,
W radach zawsze jest wytrwały:
Obojętnie co uczynisz
Nie obdarzą cię cnotami.