blednące obrazy
wilgotne policzki tracą swój kolor
a może po prostu ubywa życia
listopadowy deszcz wsiąka w skórę
i już nic nie jest takie samo
cisza bierze w objęcia
kilka skołtunionych myśli
i wątpliwości układa kolorami
na właściwych półkach
z których leci kurz
dawno nieużywane smaki
i zapachy wspomnień
na chwilę malują powietrze
lecz kolory tęczy
nigdy nie zachwycają bez końca
blednące odbicia dają dyskretny sygnał
że czas zakończyć porządki
teraz będzie lepiej
