Jako w umyśle
coraz mniej widzę ludzkiego jadu.
Poza dziećmi, to już nikt nie krzyczy,
lśnienie zalewa świat mój kaskadą.
Zwyczajnie więcej wciąż norm chromolę,
nie mam zamiaru się tu zestarzeć.
W nieprzemijanie czas zabrać wolę,
potem mu trwałość chwili pokażę.
Odkrywam nowe wciąż życia szlaki,
gdzie się ciekawość odważnie wkrada.
Przestrzeń pospiesznie nadrabia braki,
mówiąc mi: "Nie rób nic, tylko siadaj".
Witold Tylkowski
Zatem, jak trafił do mnie Twój wiersz, stąd +