X
SĄ TAKIE DNI
miniatura
2021-02-02 08:52
Są takie dni w kalendarzu,
że chce się krzyczeć
na wszystkie strony świata,
wyć do księżyca
i przeklinać gwiazdy...
i tylko płatki śniegu
spadają na ziemię
jakby ciszej...
że chce się krzyczeć
na wszystkie strony świata,
wyć do księżyca
i przeklinać gwiazdy...
i tylko płatki śniegu
spadają na ziemię
jakby ciszej...
Ocena wiersza
Wiersz nie został jeszcze oceniony.
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Phil Insomnia
2021-02-02
Lepsze jutro kiedyś nadejdzie, a na razie "płatki śniegu" koją naszą złość i gniew. Pozdrawiam :)
2021-02-03
Już jest obiecane wczoraj "lepsze jutro". U mnie na szczęście takie stany jak wczoraj nie trwają zbyt długo, ale gdy przychodzą, trzeba im się poddać, bo bardzo oczyszczają duszę i umysł z tego, co negatywne. Pozdrawiam cieplutko :)
Osia
2021-02-02
Za rogiem jutro czeka ;)całuję najczulej jak potrafię
2021-02-02
Osiu, wiersz "o tym" już jutro. Zajrzyj do mnie wieczorem :) Przytulam mocno :)
Chris(*)
2021-02-02
Piękna miniatura. Podobno Bóg nie obciąża Człowieka większym ciężarem niż ten mógłby udźwignąć. Pozdrawiam!
2021-02-02
Podobno :) Wiesz... "Kobieta jest jak torebka z herbatą. Nie wiadomo, jak jest mocna, dopóki nie znajdzie się w gorącej wodzie" /Eleonor Roosevelt/ :)
Marek Żak
2021-02-02
Są takie dni i trzeba je jakoś przeżyć. Jedni ćwiczą, inni piją, jeszcze inni biorą Cardiol czy inne leki. Bywa różnie.
2021-02-02
Wszystko mija, a przynajmniej daje się uśpić, przynajmniej do kolejnego ciężkiego dnia w kalendarzu... Cardiol zawiera za dużo alkoholu :)
Anuk
2021-02-02
Są takie dni, to prawda. Wtedy np., te płatki śniegu potrafią przynieść ukojenie. podobnie deszcz. pozdrawiam serdecznie
2021-02-02
O to, to.Ja dziś się raczę herbatą z sokiem malinowym, imbirem, goździkami i plastrami pomarańczy i cytryny...mniam
ps, u mnie też wielgachne platki lecą
ps, u mnie też wielgachne platki lecą
2021-02-02
Dziś właśnie przynoszą mi ukojenie takie wielki płaty śniegu, podobne do piórek anielskich i herbata z miodem (dobra rada Uli!). Dobrze, że Zuzia w szkole, to nie wie, że podprowadziłam jej ulubiony kubek z pingwinem ;) Pozdrawiam cieplutko :)
naskraju*(*)
2021-02-02
Czasem trzeba też pokrzyczeć , by potem móc spokojnie wypić herbatę z miodem, patrząc na płatki śniegu.
Jak nutami Bolero u Ravela piszesz nuty... odwrotność twojego stanu, ale tak się kręcimy.
Pozdrawiam serdecznie
Jak nutami Bolero u Ravela piszesz nuty... odwrotność twojego stanu, ale tak się kręcimy.
Pozdrawiam serdecznie
2021-02-02
To prawda, krzyk przynosi ulgę w bólu i cierpieniu, podobnie jak pisanie. Dla mnie to najlepsza i najskuteczniejsza terapia, od niedawna, dzięki pewnemu dobremu duszkowi również muzyka (pod warunkiem, że nie tłumaczy się obcojęzycznych tekstów piosenek). Pozdrawiam cieplutko :) Właśnie wstawiłam wodę na herbatę, mam jeszcze resztki miodu. I zaraz zadzwonię do kolegi po kolejny słoik, miód nawłociowy najpyszniejszy z jego pasieki :)
konvalove
2021-02-02
Doskonale schowałaś w wierszu dwie skrajne emocje: złość i spokój. Pierwsza strofa napędza negatywne odczucia, aż faktycznie pomyślałam sobie o takich dniach w swoim kalendarzu, ale kolejne słowa, kolejne płatki w Twoim wierszu, a w mojej wyobraźni, zdają się być najprostszym, ale i najlepszym uspokojeniem rozjuszenia, gdy mimo wszystkiego co dzieje się dookoła, one tak zwyczajnie wirują delikatnie w powietrzu, by zaraz jeszcze spokojniej upaść na ziemię. Ja to tak widzę, chociaż im dłużej czytam Twój wiersz, tym więcej refleksji mi się nasuwa. Zostanę przy tej i powiem jeszcze, że to świetna miniatura!
2021-02-02
W moim kalendarzu co roku było kilka dni oznaczonych smutną buźką... Dawałam niebu zgodę na to, co się w te dni wydarzyło, by potem z płaczem i złością próbować ją odebrać... W tym roku... nie kupiłam kalendarza, żyję z dnia na dzień, od wiersza do wiersza i coraz więcej we mnie spokoju podobnego do delikatnego i cichego opadania płatków śniegu, tylko łzy ciągle jeszcze nie wyschły... Dziękuję, że zatrzymałaś się przy moim wierszu i za Twoją refleksję :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
🌺🌺🌺 lX EDYCJA KONKURSU O "ANIOŁA POEZJI"
NIE PRZYNOŚ MI CHRYZANTEM
HAIKU 41
HOME SWEET HOME
PO NAS TYLKO GWIEZDNY PYŁ
TAK DALEKO Z ZIEMI DO NIEBA
CZASEM I ANIOŁY MAJĄ GORSZE DNI
NAD BRZEGIEM BUGU SIEDZIAŁAM W DZIEŃ SŁONECZNY
ZA CIASNA ROLA
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA
SZELEST
PRZYTUL MNIE DO SWOICH MYŚLI
HAIKU 70
NIECH SIĘ PLOTĄ NASZE WIERSZE
MARZNĄ MI RĘCE I SERCE
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności