Z popegeerowskiej wsi były PGR Smolno gdzieś w głuszy mazurskiej krainie
Z dawna dawniej
To już dnieje i mała chwila
A będzie świtać
A człowiek budzi się
Chodzi i będzie
Gumno witać
A to rodzinne powiernictwo
A to własne dziedzictwo
A to kota i psa
I na łące bydło się modlące
A to konia i krówkę
A to kurki i ich koguta
Który budzi całą okolice
Kiedy zaczyna świtać
A to jeszcze króla i jego królestwo króliczki
Jeszcze ptactwa trochę i perliczki
Całe towarzystwo gęsi
I te świnki cielaczki zdrowe i bycze
Bo idą dobre czasy
A o tym szumią wiatry i Polskie
Zdrowe dorodne lasy
A to idzie już od nowa
Bo tylko patrzeć lada dzień
I pisowscy działacze premierzy
Odnowią polską ziemię popegeerowską
Bo na tych wsiach ludzie i każdy człowiek
Ich obietnice przed wyborcze wierzy
A ja to pisząc i moja redaktorka
Usilnie prosimy by dawnych ludzi
Z popegeerowskich wiosek
Troskliwą ochroną obciąć
Bo stracili swą pracą na zdrowiu
To jeszcze materialnie
Z góry dziękujemy dla Pana P.Morawieckiego
Dla zapomnianych i nie słusznie
Zdezelowanych i upadłych podnieść
Ludzką godność i naprawić szkody
Które popełnił plan P.Balcerowicza
Z wyrazami szacucku Michał12 i redaktorka xyz